Przymierzałem się do tego grobu od dawna, także Krzysiu. Ciekawiło nas, co jest napisane z drugiej strony nagrobka. Jednak wielkość i waga budziły respekt. Pożyczyłem od mojego brata "bloczek" z łańcuchami, chciałem go przywiązać do drzewa rosnącego obok. Krzysiu "pozamiatał" temat:
- co, my nie damy rady ?!
- dawaj, damy radę gołymi łapami!
Słowo się rzekło, oczy mi się zrobiły jak u słonia, postękałem i jak "Feniks z popiołów", nagrobek stanął jak klocek LEGO !!
Jeden wariat lepszy od drugiego.... Tak mi się dobrze zrobiło, że....., ale o tym w następnej części!
Tak wyglądała ta kwatera kilka dni temu...
A tak dzisiaj .....!!!
Rodzinny nagrobek, w tytule: Tutaj spoczywają w Bogu, nasi ukochani rodzice.
HIER RUHEN IN GOTT
UNSERE LIEBE ELTERN
PETER GROSCHANG
25 MAJ 1825 † 9 FEBR. 1899
ANNA EMILIE GROSCHANG
GEB. WILDEMANN
24 APR. 1831† 16 MARZ 1900
DU HAST UNS ERLOSTET
HERZ DU TREUR GOTT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz