Test

sobota, 16 lipca 2022

Kołomyja - Ukraina - Kresy - Łódzkie Echo Wieczorne - Krwawe wesele - Facebook - 1928

 

W Kołolmyji byłem jeden jedyny raz cztery lata temu. To Miasto na zawsze pozostanie wc mojej pamięci, poznałem tam wielu wartosciowych ludzi. Poznałem też historię tego Miasta i regionu, jednak najwazniejszym był cmentarz na którym pracowałem dwa tygodnie jako wolontariusz. Na Facebooku jest profil: Kołomyja Info-genealogia i historia.

Od dawna wstawiam tam materiały poświęcone temu regionowi znalezione na łamach starych gazet z okresu międzywojennego. Często po zamieszczeniu treści artykułu czytelnicy piszą ciekawe komentarze uzupłniające ich treść. Tak stało się także z poniższym artykułem, jedna z prowadzących ten profil, Pani Ania przekazał ciekawe informacje. Zapraszam.

Dom weselny był pod adresem Rzeźniana 13. Wdowiec Michał Kozłowski w styczniu 1928 pochował pierwszą żonę i miał na wychwaniu 2 małych dzieci i to dlatego pewnie tak szybko powtórnie się żeni z Klarą Bobak / Bobyk. Ślub odbył się 02.09.1928. Dziękuję za tą informację.


Kołomyja Info - genealogia i historia


ŁÓDZKIE ECHO WIECZORNE. 1928-09-11


Jedni tańczą na weselu drudzy kłują gości na weselu.
Z Kołomyi donoszą:
Mieszkańcy ul. Rzeźnianej na przedmieściu Kuckiem w Kołomyi, zostali onegdaj zaalarmowani o godz. 12 w nocy strasznemi, krew mrożacemi krzykami i wołaniami o pomoc.. Jak się okazało. Marceli Bobak, były sierżant miejskiej policji, wyprawiał swej siostrzenicy gody weselne. Miedzy zaproszonymi gośćmi znajdował sie również kuzyn gospodarza Karol Bobak z Pistynia wraz ze swą narzeczona. Zabawa przeciągnęła sie. przeplatana gęstemi kolejkami monopolówki. gdy wtem Karol Bobak, który podpił sobie dobrze, wyszedł na podwórze, wyciągnął nóż i wraz ze swa narzeczona począł na wszystkie strony zadawać razy. Z podwórza wtargnął do mieszkania i pomimo, że odebrano mu nóż. uzbroił się powtórnie i tu dopiero zaczęła sie masakra. Zajechał najprzód majchrem w lewy bok Józefa Kozłowskiego, brata pana młodego, poczem dopadł Jozefa Wróblewskiego, któremu zrobił harakiri. następnie Patkowskiego „dziobnął" kilkakrotnie. Zabrakło w końcu cierpliwości napastowanym. Jak jeden mąż rzucili sie na awanturnika, zadając mu szereg cieć i uderzeń po głowie, skutkiem których pękła czaszka. Zaalarmowana policja przybyła na miejsce i zlikwidowała bójkę. Gdv przystąpiono do aresztowania krewkiejnarzeczonej Bobaka, ta nie dając za wygrana, rzuciła sie na policjanta, uderzając go w twarz, poczem w przystępie furii kopnęła przedstawiciela władzy w brzuch. Wezwane pogotowie ratunkowe udzieliło pierwszej pomocy pomasakrowanym. następnie odwiozło ich do szpitala, gdzie walczą ze śmiercią.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz