Długie, długie lata czekałem na te dokumenty..Coś słyszałem, coś przypuszczałem, ale nie miałem dokumentów. Pamiętam jak dzisiaj, a było to panie dziejku ponad 60 lat temu...Siedziałem na kolanach mojego kochanego dziadka Felka który pasł krowy na łączce przy zniszczonej oborze zbudowanej z polnego kamienia. Pozostały tylko mury, stały jeszcze kilka lat, dziadek odszedł na zawsze, ta łączka z ruinami obory i ziemia ciągnąca się do lasu zostały sprzedane..Wtedy dowiedziałem się, że to była ziemia poniemiecka... Nie kapowałem o co chodzi, byłem za młody, głowę miałem zaprzątniętą zupełnie innymi sprawami. Jednak ta informacja pozostała do dnia dzisiejszego, dokument poniżej potwierdza prawdziwość informacji. Pod numerem 22 (takie numery ustaliłem sam przy robieniu planu) przy ulicy Wiejskiej w Rogowcu mieszkała rodzina Dobratz, Zostali wysiedleni po zakończeniu 2 wojny światowej, jak większość mieszkańców Rogowca pochodzenia niemieckiego. Każda rodzina Polska mieszkająca w Rogowcu otrzymała na mocy Reformy Rolnej ziemie poniemieckie znajdujące się na terenie Rogowca, Folwarku, Stawku, Palestyny czy też Pustkowiu. W przypadku moich Dziadków przypadło 3,2 hektara ziemi, lasu w najgorszych klasach: 5 i 6 -tej... Lepszych ziem w tych okolicach i tak nie było, narzekać nie było co... Mój Dziadek Feliks Braun urodził się w Granworcie, obecnie Nowy Janów (w czasie okupacji Graffenort) w dniu 24 maja 1886 roku. PO ślubie przeniósł się ze swoją żoną Władysławą na Rogowiec, gdzie w latach 20-tych ubiegłego wieku wybudowali drewniany dom, który stała się na długie lata domem mieszkalnych, także szkołą.To jest pierwsza część nowych faktów mojej rodziny z Rogowca, w następnych udostępnię równie ciekawe dokumenty i informacje.
Kultowe zdjęcie z moim ukochanym dziadkiem Felkiem, z kwietnia 1955 roku na Rogowcu.
22/. Dobratz (Richard, Rudolf, Walter, Fritz, Marta)+ Kruschel - Niemcy - nie istnieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz