poniedziałek, 31 lipca 2023

Bukowiec - Königsbach - Mieszkańcy - Alfred Kiss - 1940

 

Rewelacyjne zdjęcie z mieszkańcami Bukowca - Königsbach, autorstwa Alfreda Kissa!

Źródło: Bildagentur.de

Pierwsze Narodowosocjalistyczne Powiatowe Święto Rolników Powiatu łódzkiego, 29 stycznia 1940 r.




Uczestnicy z wioski Königsbach ; Miejsce spotkania: Sala Männergesangverein, Petrikauerstr. 243

Data wykonania zdjęcia: 29.01.1940

Materiał / technika: Zdjęcie

Lokalizacja: Łódź (Lodsch, 1940-45 Litzmannstadt), Reichsgau Posen (1939-40), Reichsgau Wartheland (1940-45), Rzesza Niemiecka (przez aneksję) / Łódź, Polska

Nr inwentarzowy: Ki I/057/19

Teilnehmer aus dem Dorf Königsbach ; Tagungsort: Saal des Männergesangvereins, Petrikauerstr. 243
Aufnahmedatum: 29.01.1940
Material/Technik: Foto
Aufnahmeort: Lodz (Lodsch, 1940-45 Litzmannstadt), Reichsgau Posen (1939-40), Reichsgau Wartheland (1940-45), Deutsches Reich (durch Annexion) / Łódź, Polen
Inventar-Nr.: Ki I/057/19




Łaznowska Wola - Grömbach - Pożar - Alfred Kiss

 Zdjęcie autorstwa Alfreda Kissa pokazuje odbudowę po tragicznym w skutkach pożarze, który miał miejsce w Łaznowskiej Woli  29 maja 1937 roku. Tego dnia spłonęło 36 zabudowań!

Źródło: Bildarchiw.de

         GROŹNY POŻAR POD ŁODZIĄ


W wsi Łaznowska Wola spłonęło 36 zabudowań. - Przejeżdżający oficerowie wzięli udział w akcji ratunkowej i złożyli 100 złotych dla pogorzelców.

    Wczoraj w godzinach przedpołudniowych wybuchł we wsi Łaznowska Wola, odległej o trzy kilometry od stacji Rokiciny, katastrofalny pożar, który omal nie strawił całej tej rozległej i dobrze zagospodarowanej wsi. W akcji ratunkowej brała również udział straż łódzka, a wieś jest odległa o ok. 25 kilometrów od Łodzi. O pożarze tym dowiadujemy się następujących szczegółów. Łaznowska Wola leży po obu stronach nowej szosy asfaltowej, wiodącej przez Widzew—Andrzejów i Kurowice do Tomaszowa. Ogień powstał w domu pokrytym strzechą. Podczas gotowania obiadu, krótko przed godziną jedenastą, przez szczelinę pękniętego komina wydostał się płomień. Dach zajął się odrazu wielkim ogniem. Wczorajszy silny wiatr sprzyjał szerzeniu się ognia, który nie przenosił się jednak z sąsiedniego domu na sąsiedni, a szerzył się po wsi w sposób zupełnie nie dający się przewidzieć: tlejące kawały słomy, niesione wiatrem wzniecały ogień w różnych punktach dużej wsi.

    Na ratunek zjechały wszystkie straże ogniowe z okolic, ze strażą brzezińską, kurowicką i rokicińską na czele. Ze wszystkich stron nadciągały tłumy letników. Ponadto z targów pobliskich, przy wczorajszym piątku, zjechały setki furmanek z gapiami. Wkrótce na miejsce pożaru przybył starosta brzeziński Reindl, naczelnik po wiatowy policji — kom. Fichna, z Łodzi inspektor Kula i, na czele dwuch plutonów naszej straży, komendant Kowalczyk i nacz. Komorowski. Dopiero z chwilą przybycia na miejsce, dzięki doskonałej drodze, w kilkanaście minut naszej straży, akcja ratownicza stała sie odrazu skuteczna. Straż łódzka przyjechała z tysiącem metrów węża gumowego i z trzema motopompami. Dla umożliwienia szybszej jazdy, strażacy nasi przybyli na kilku lżejszych wozach.

    Mimo wysiłków straży, nie udało się uratować już płonących 12 zagród. Spłonęło z nich 36 zabudowań wszelkiego rodzaju wraz z domami mieszkalnymi. Inwentarz żywy został przeważnie uratowany. Zresztą, dopiero w ciągu dnia dzisiejszego zostanie dokonany dokładny bilans strat w inwentarzu martwym i żywym. Straty są zgruba szacowane na ok. 65 tys. złotych. Pogorzelcy ulokowali się nad samą szosą ze swym uratowanym dobytkiem. W pobliżu szosy powstało obozowisko, w którym asfaltowa droga gra rolę jakby ulicy. Władze zajęły się pogorzelcami, przychodząc im w miarę możności z pomocą. Zostały już zorganizowane zbiórki, oraz plan umieszczenia, przynajmniej dzieci, wśród sąsiadów, których mienie ocalało. W chwili gdy ogień szalał w najwyższym natężeniu, przejeżdżało szosą pięć samochodów z oficerami, odbywającymi kursy prowadzenia auta. Oficerowie przez krótki czas pomagali w akcji ratowniczej, następnie zaś, po upływie paru minut przez swych dwóch dowódców wręczyli p. staroście Reindlowi sto złotych — rezultat doraźnie zorganizowanej między sobą zbiórki na pogorzelców. Była to pierwsza suma, jaka wpłynęła na rzecz nieszczęśliwych. Łuna tego wielkiego pożaru była wczoraj w godzinach południowych widoczna aż w Widzewie.





Borowa - Wilhelmswalde - Mieszkańcy - Alfred Kiss

 

Dwie fotografie Alfreda Kissa z Borowej-Wilhelswalde. Żródło: Bildagentur.de


Alfred Kiss - Niemiecka rodzina rolników przed swoim domem w Borowej - Wilhelmswalde



Alfred Kiss - Mieszkanka Borowej - Wilhelmswalde.


1 Wojna Światowa - Cmentarze wojenne wokół Łodzi - Alfred Kiss

 

Ciekawe zdjęcia autorstwa Alfreda Kissa z cmentarzy pierwszo-wojennych na terenie wokół Łodzi.

Porszewice, Plichtów, Poćwiartówka, Dobieszków, Pabianice, Wiączyń, Kały, Krogulec, Witkowice, Stawiszcze i Aleksandrów.

Źródło: Bildagentur.de



Alfred Kiss - Cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej w Porszewicach.

Porszewice – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pabianickim, w gminie Pabianice. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do ówczesnego województwa łódzkiego. Znajduje się tu Państwowy Dom Dziecka oraz Ośrodek Rekolekcyjny Archidiecezji Łódzkiej. Wikipedia



Alfred Kiss - Cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej w Plichtowie. Zniszczony pomnik.


Plichtów – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie łódzkim wschodnim, w gminie Nowosolna, na terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do ówczesnego województwa łódzkiego. Wikipedia


Alfred Kiss - Cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej w Poćwiartówce. Wizyta namiestnika Kraju Warty Artura Greisera 10 maja 1941 roku.

Poćwiardówka – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie brzezińskim, w gminie Brzeziny, na terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Wieś biskupstwa włocławskiego w powiecie brzezińskim województwa łęczyckiego w końcu XVI wieku. Wikipedia




Alfred Kiss - Cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej w Dobieszkowie.

Dobieszków – wieś w Polsce, w województwie łódzkim, w powiecie zgierskim, w gminie Stryków. Wieś leży na skraju rezerwatu przyrody Struga Dobieszkowska. W 1898 r. powstała tu farbiarnia i apretura, której współwłaścicielami byli Herman Werner – późniejszy dyr. naczelny łódzkich tramwajów miejskich pn. Wikipedia




Alfred Kiss - Cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej w Kałach.



Wiączyń Dolny – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie łódzkim wschodnim, w gminie Nowosolna. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do ówczesnego województwa łódzkiego. Miejscowość włączona jest do sieci komunikacyjnej łódzkiego MPK: linie autobusowe 91A, 91B i 91C. Wikipedia



Kały (1939 Reymontów) – osiedle w zachodniej części Łodzi, położone w dzielnicy Bałuty - Wikipedia


Pabianice


Pabianice








Alfred Kiss - Cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej w Krogulcu.


Krogulec (dawn. Kargulec[4]) – dawniej samodzielna wieś, od 1988 część miasta Zgierza w województwie łódzkim, w powiecie zgierskim[5][6]. Leży w zachodniej części Zgierza, w rejonie ulic Krogulec i Wiosny Ludów[7].

Wchodzi w skład osiedla Piaskowice-Aniołów, stanowiącego jednostkę pomocniczą gminy Zgierz[8].

Uwaga: W granicach Zgierza znajduje się też drugi Krogulec, dawna osada leśna, historycznie związana z Krzywiem, a włączona do Zgierza w 1954 roku. Leży on na wschód od centrum miasta.




Alfred Kiss - Cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej w Witkowicach



Witkowice – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie brzezińskim, w gminie Brzeziny. W Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich z roku 1881 możemy między innymi przeczytać: „Witkowice, wieś i folwark w pow. brzeziński, gm. Lipiny, par. Brzeziny. Wikipedia





Alfred Kiss - Cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej w Stawiszczach

Stawiszcze – część wsi Grabowiec w Polsce położona w województwie łódzkim, w gminie Sieradz. W latach 1975–1998 Stawiszcze administracyjnie należały do województwa sieradzkiego. Przez miejscowość przebiega droga wojewódzka nr 482. Wikipedia


Alfred Kiss - Cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej. Warta Hitlerjugend 10 marca 1940 roku

Aleksandrów Łódzki – miasto w Polsce w województwie łódzkim, w powiecie zgierskim, siedziba władz gminy miejsko-wiejskiej Aleksandrów Łódzki. Należy do aglomeracji łódzkiej, miasto satelickie Łodzi. Miasto jest członkiem Związku Miast Polskich. Według danych GUS z 31 grudnia 2019 r. miasto miało 21 739 mieszkańców.
 Wikipedia


Stara Gadka - Gräberberg - Cmentarz wojenny - Alfred Kiss

 

Seria zdjęć autorstwa Alfreda Kissa przedstawiających cmentarz wojenny z okresu I Wojny Światowej w Starej Gadce - Gräberberg

Źródło/: bpk Bildagentur.



Stara Gadka – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie łódzkim wschodnim, w gminie Rzgów. Do wsi dojeżdżają autobusy łódzkiej komunikacji miejskiej. Na obrzeżach miejscowości znajduje się niemiecki cmentarz z czasów I wojny światowej. Wikipedia



























piątek, 28 lipca 2023

Braun - Akt ślubu - Rogowiec - Kaszewice Grafenort - Trząs - 1871

Historia mojej rodziny ze strony taty Jana Brauna. Akt ślubu moich pradziadków: Ludwika Michała Braun z Konstancją Mielczarek 05/17.1871 w Kaszewicach!



1
Kaszewice, 05/ 17 stycznia 1871r
Świadkowie – Józef Walczyński, lat 34 i Bogumił Zajdel, lat 32, rolnicy ze wsi Grafenort;
Pan młody – Ludwik Michał Braun, lat 21, kawaler, urodzony we wsi Łękińsko, parafii Grzymalina Wola, syn nieżyjącego Karola i żyjącej Karoliny z d.Kin, robotnicy, zamieszkałej we wsi Trząs, zamieszkały przy matce;
Panna młoda – Konstancja Mielczarek, panna, urodzona we wsi Grafenort, córka Łukasza i Anny z d.Steier, rolników, zamieszkałych w Grafenort, lat 17, zamieszkała przy rodzicach;
Zapowiedzi – trzykrotne w tut. parafii;
Umowy – nie zawarto;
Pozwolenie dla młodej dał jej ojciec.


czwartek, 27 lipca 2023

Andrzejów - Andreshof - Kościół ewangelicki

 Otrzymałem przed chwilą bardzo ciekawy komentarz do mojego materiału z 3 lipca 2019 roku:

Andrzejów - Andreshof - Kościół ewangelicki - 1915-1917

Przykro mi, ale nie mówię po polsku:

Historia kościoła w Andrzejowie jest bardzo ściśle związana z moją rodziną, ponieważ jestem spokrewniony z rodzinami Johann Krause, Martin Omenzetter i J. Stelzer.

Oczywiście jestem bardzo zainteresowany wszelkimi informacjami na temat ich historii.

Nazwisko panieńskie mojej babci brzmiało Krause, kuzyn mojego ojca był żonaty ze Stelzer, a inny kuzyn był Omenzetter.

Wiem o wiele więcej, ale to powinno wystarczyć na dziś.

Mam nadzieję usłyszeć więcej!!!

W szczególności nazwiska Jan Krause i Ohmenzetter są mi bliskie, gdyż są związane nie tylko z Andrzejowem, lecz także z Andrespolem i Bukowcem. Liczę, że piszący (chwilowo anonimowy), w najbliższym czasie udostępni swoją wiedzę!



niedziela, 9 lipca 2023

Łódź - Cmentarz ewangelicki - Fundacja Kwela

 Upalna sobota na cmentarzu ewangelickim w Łodzi przy ul. Ogrodowej! Miałem przyjemność wraz z moją Elą i Kacprem Buldeckim być obecnym podczas zwiedzania tej pięknej nekropolii zorganizowanej przez Fundację Kwela. Naszym przewodnikiem była pani Izabela Szczepańska. Ciekawe opowieści o zasłużonych łódzkich ewangelikach wzbogaciły moją wiedzę w tym temacie. Miałem przyjemność poznać i porozmawiać z Panią Joanną Kwiatkowską!

Zdjęcia nr 1-2 są własnością Fundacji Kwela.







Łaznowska Wola - Cmentarz ewangelicki - Czyszczenie studni

 

    Upał i spiekota towarzyszyły przez cały sobotni dzień. O godzinie 11 spotkałem się wspólnie z moją żoną i Kacprem Buldeckim się na zwiedzaniu zorganizowanym przez Fundację Kwela cmentarza ewangelickiego w Łodzi przy ul. Ogrodowej. O tym spotkaniu piszę osobno. Teraz chcę się skoncentrować na Łaznowskiej Woli, dokładniej na cmentarzu ewangelickim. O tym, że tego dnia Koledzy ze   Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne "Grupa Łódź" zajmą się czyszczeniem studni znajdującej się w centrum tej nekropolii dowiedziałem się dwa dni wcześniej. Podobne prace były dokonane przez członków stowarzyszenia kilka lat temu na terenie cmentarza ewangelickiego w Brzezinach. Znałem większość z nich, dlatego była okazja do ponownego spotkania na bliskim mi jak by nie było cmentarzu. 

Byłem pod olbrzymim wrażeniem oglądając wydobyte przedmioty w tak krótkim czasie. Oprócz dwóch granitowych płyt nagrobnych, części ram grobowych, dużej ilości cegieł, butelek i potłuczonej porcelany, największe wrażenie zrobiły na mnie buty w dużej ilości, zarówno damskie jak i męskie, które w naszej ocenie pochodziły z okresu międzywojennego! Wydobyto także tablicę znamionową jednego z domów w Łaznowskiej Woli, jednak ona gdzieś zniknęła, widziałem tylko zdjęcie w telefonie. 

Podczas przerwy na posiłek (poczęstowano mnie kiełbaską z rożna!) miałem okazję porozmawiać z wieloma uczestnikami, nie tylko z Grupy Łódź. Było kilka osób, które od dawna prowadzą prace porządkowe na tym cmentarzu pod przywództwem niezastąpionego Tomka Korzekwy. Miałem także okazję porozmawiać z Agatą Zielińską reporterką Radia Łódź. Koledzy ze Stowarzyszenia nie zapomnieli o "moim" cmentarzu ewangelickim w Bukowcu gdzie studnia po sam wierzch jest zapełniona przez płyty nagrobne i podobne przedmioty jak tutaj. Obiecałem, że porozmawiam z odpowiednimi osobami z urzędu gminy Brójce, gdyż od ponad 3 lat to gmina jest właścicielem tej nekropolii....Zmęczony upałem, jednak pełny pozytywnych wrażeń wróciłem późnym popołudniem do domu.

Ps.

Napisał do mnie po przeczytaniu tego materiału jeden z wczorajszych bohaterów akcji na cmentarzu w Łaznowskiej Woli, Bernard Kokczyński. Chodziło o Grupę Łódź". Pozwalam sobie zamieścić sprostowanie dotyczące obecnej sytuacji, myślę, że nikogo nie uraziłem. A że było to spotkanie przyjaciół złączonych we wspólnej pasji, zgadzam się w 100 procentach! Pozdrawiam!

Patryk "Sarmata", był jej członkiem, ale obecnie już nim nie jest. My jesteśmy niezależni i niezrzeszeni 😉 Zaprosił mnie Tomek Korzekwa bo ostatnio rozmawialiśmy, o studni, którą w maju oczyściliśmy na cmentarzu w Lesie Pobłociszewskich. Każdy z nas działa, w różny sposób, niektórzy w organizacjach (TMDP - Patryk, grupa Skierniewicka - Damian, PDSL - ja) natomiast to było po prostu spotkanie przyjaciół złączonych we wspólnej pasji i celu oczyszczenia studni. Pozdrawiam,

Dzień dobry, Panie Andrzeju czytałem Pana tekst o wczorajszej akcji czyszczenia studni. Cieszę się zarówno z wczorajszego spotkania jak i faktu, że znalazł Pan czas by o tym napisać. Chciałbym tylko sprostować jedną rzecz, my nie mamy nic wspólnego z grupą Łódź. Patryk "Sarmata", był jej członkiem, ale obecnie już nim nie jest. My jesteśmy niezależni i niezrzeszeni 😉 Zaprosił mnie Tomek Korzekwa bo ostatnio rozmawialiśmy, o studni, którą w maju oczyściliśmy na cmentarzu w Lesie Pobłociszewskich. Każdy z nas działa, w różny sposób, niektórzy w organizacjach (TMDP - Patryk, grupa Skierniewicka - Damian, PDSL - ja) natomiast to było po prostu spotkanie przyjaciół złączonych we wspólnej pasji i celu oczyszczenia studni. Pozdrawiam, 😉
Wyświetlone przez Bernard Kokczynski
Otwórz
Dzień dobry, Panie Andrzeju czytałem Pana tekst o wczorajszej akcji czyszczenia studni. Cieszę się zarówno z wczorajszego spotkania jak i faktu, że znalazł Pan czas by o tym napisać. Chciałbym tylko sprostować jedną rzecz, my nie mamy nic wspólnego z grupą Łódź. Patryk "Sarmata", był jej członkiem, ale obecnie już nim nie jest. My jesteśmy niezależni i niezrzeszeni 😉 Zaprosił mnie Tomek Korzekwa bo ostatnio rozmawialiśmy, o studni, którą w maju oczyściliśmy na cmentarzu w Lesie Pobłociszewskich. Każdy z nas działa, w różny sposób, niektórzy w organizacjach (TMDP - Patryk, grupa Skierniewicka - Damian, PDSL - ja) natomiast to było po prostu spotkanie przyjaciół złączonych we wspólnej pasji i celu oczyszczenia studni. Pozdrawiam, 😉
Wyświetlone przez Bernard Kokczynski
Otwórz
Napisz do: Bernard Kokczynski


Napisz do: Bernard 
Dzień dobry, Panie Andrzeju czytałem Pana tekst o wczorajszej akcji czyszczenia studni. Cieszę się zarówno z wczorajszego spotkania jak i faktu, że znalazł Pan czas by o tym napisać. Chciałbym tylko sprostować jedną rzecz, my nie mamy nic wspólnego z grupą Łódź. Patryk "Sarmata", był jej członkiem, ale obecnie już nim nie jest. My jesteśmy niezależni i niezrzeszeni 😉 Zaprosił mnie Tomek Korzekwa bo ostatnio rozmawialiśmy, o studni, którą w maju oczyściliśmy na cmentarzu w Lesie Pobłociszewskich. Każdy z nas działa, w różny sposób, niektórzy w organizacjach (TMDP - Patryk, grupa Skierniewicka - Damian, PDSL - ja) natomiast to było po prostu spotkanie przyjaciół złączonych we wspólnej pasji i celu oczyszczenia studni. Pozdrawiam, 😉
Wyświetlone przez Bernard Kokczynski
Otwórz

Napisz do: Bernard