poniedziałek, 8 marca 2021

Konstantynów - Skarb w kominie - Republika - 1933

 

Wesoły artykuł, kogo nie kręcą skarby?


Republika, sobota 4 listopada 1933


                                    ZNALEZIONO „SKARB” W KOMINIE.

MURARZE ZNALEŹLI GARNEK Z 60 SREBRNYMI RUBLAMI, BITEMI W ROKU 1841-LUDNOŚĆ KONSTANTYNOWA ROZBIERA KOMINY WSZYSTKICH DOMÓW.


W jednym z domów w Konstantynowie podczas naprawy komina odkryli murarze garnek z monetami z czasów cara Aleksandra I. Wiadomość o znalezieniu „skarbu”w piecu – rozeszła się lotem błyskawicy po Konstantynowie: przed domem przy ul. 11-tego Listopada 21 gromadzą się tłumy; każdy chciałby zobaczyć komin, w którym jak w bajce, znaleźli murarze cały garnek z monetami. Każdy myśli co by zrobił, gdyby tak w jego kominie natrafili robotnicy, jeśli nie na garnek, to choćby kubek pełen monet. A może spróbować i zacząć rozbierać piec?…, Skarb niestety nie jest znów ani tak wielki, ani tak bardzo cenny jak owe skarby bajeczne…

Monet jest 60, są to srebrne ruble z roku 1841, z napisem Aleksander I – Car Wszechrosyjski i Król Polski.

W pierwszej chwili robotnicy – olśnieni swem odkryciem- podzielili się czymprędzem rublami między sobą. Ale każdy powiedział swej żonie, o szczęściu jakie go spotkało; po kilku minutach cały Konstantynów wiedział już o rublach, ale z rubli srebrnych zrobiły się złote, a liczba ich wzrosła w ciągu jednego popołudnia – podawana z ust do ust Konstantynowianek stokrotnie.

Wobec tak wielkie skarbu zajął się całą sprawą posterunek policji.

Przedstawiciele władz byli zdumieni, że tylko tak mało pieniędzy znalazło się na stole w biurze policji. Ale niestety – więcej ich być nie „chciało”.

Dzisiaj są tylko czasy, że nawet gdy biedny człowiek znajdzie w piecu skarb – to są marne ruble carskie z roku 1841 – warte w najlepszy razie po 2 złote od sztuk….Nawet odnajdywanie skarbów jest teraz kiepskim interesem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz