Prozaiczna, zarazem ciekawa historia. Wracałem z żoną z Hannoveru, chcieliśmy zrobić krótką przerwę na autostradzie A-2. Idąc do toalety zobaczyłem młodą dziewczynę, która z ciekawością patrzyła na nasz samochód. Po wyjściu doszła do mnie z zapytaniem czy znalazłoby się dla niej miejsce w kierunku Łodzi. Nie widziałem żadnego problemu, Ania, bo tak miała na imię nasza autostopowiczka, zabrała się z nami. Od samego początku prowadziliśmy intensywną rozmowę, Ania mieszka w Zielonej Górze, studiuje w Łodzi. Jestem troszeczkę "wypaczony" w temacie cmentarzy, więc zapytałem jak się mają cmentarze ewangelicki i żydowskie w jej mieście. Odpowiedziała, że mieszka niedaleko żydowskiego cmentarza, często go odwiedzała, stan jest fatalny, zarośnięty, zaniedbany... Poprosiłem ją o przesłanie kilku fotek podczas jej najbliższej wizyty w Zielonej Górze. Jak przyrzekła, tak zrobiła, kilka dniu temu otrzymałem ciekawe zdjęcia, które bez komentarza prezentuje poniżej. Serdeczne dzięki Aniu!!
ZIELONA GÓRA (Grünberg in Schlesien)*
Cmentarz żydowski w Zielonej Górze został założony w 1814 roku i zlokalizowany jest u zbiegu ulic Chmielnej i Wrocławskiej. Jak podaje Andrzej Kirmiel w swym opracowaniu opublikowanym na stronie
www.sztetl.org.pl ,
nekropolia przetrwała okres drugiej wojny światowej w relatywnie dobrym
stanie i została zdewastowana na polecenie lokalnych władz dopiero w
latach sześćdziesiątych XX wieku. Usunięto wtedy niemal wszystkie
nagrobki. Wzniesiony w stylu klasycystycznym dom przedpogrzebowy był
wykorzystywany jako obora, a później jako warsztat samochodowy.
Do dziś zachowały się resztki
ceglanego muru cmentarnego oraz uprzednio wzmiankowany, częściowo
zniszczony dom przedpogrzebowy. W jego wnętrzu zabezpieczono nieliczne
nagrobki, odnalezione w ostatnich latach na terenie nekropolii.
Obecnie cmentarzem opiekują się Fundacja Ochrony Dziedzictwa
Żydowskiego oraz Lubuska Fundacja Judaica.
tekst: K. Bielawski
* materiał pochodzi z:
www.kirkuty.xip.pl/zielona_gora.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz