Prezentując w I części materiał na temat łódzkiej Y.M.C.A zainteresowało mnie nazwisko porucznika Kanenberga. Na dokumencie jest oryginalny jego podpis, myślę, ze jest piękna pamiątka!
Okazało się, że był on (materiał z gazety U.M.Pabianice):
Zmarły w tak tragicznych okolicznościach dyr. Ryszard Kanenberg liczył lat 43. Od piętnastu lat pracował w zakładach Krusche i Ender i od szeregu lat zajmował stanowisko dyrektora administracyjnego.
Dyr. Kanenberg był jednym z najbardziej popularnych działaczy na licznych polach życia społecznego Pabianic. Był prezesem koła Związku Oficerów Rezerwy, komendantem straży ogniowej, członkiem licznych organizacji i przede wszystkim zasłużył się wybitnie w organizowaniu sportu w całym okręgu łódzkim.
Dyr. Kanenberg był założycielem łódzkiego okręgowego związku bokserskiego, jego długoletnim prezesem i potniej prezesem honorowym. Był również jednym z najlepszych sędziów bokserskich w Polsce, patronem klubu sportowego Krusche i Ender, wiceprezesem europejskiej organizacji Y.M.C.A., fundatorem pucharów w rożnych konkurencjach sportowych i był wreszcie sam czynnym sportowcem, czego dowodem jest chociażby zdobyta przezeń niedawno odznaka honorowa za turystykę wysokogórską.
Echo (29.05.1935) donosiło: „Zemsta zredukowanego robotnika. Zamach rewolwerowy na dyrektora firmy Krusche i Ender w Pabianicach”:
Ulica Zamkowa w Pabianicach była widownią wielu dramatycznych wydarzeń. W 1935 roku na pryncypalnej ulicy miasta został zastrzelony dyrektor fabryki Krusche i Ender – Ryszard Kanenberg. Pabianice trafiły na pierwsze strony poczytnych dzienników. Reporterzy prześcigali się w szukaniu coraz bardziej szczegółowych, a nawet sprzecznych ze sobą, informacji. Odtworzyli przebieg „zamachu” na prominentnego pabianiczanina, znanego w kraju i za granicą. Ukazali akcję ratunkową, nie szczędząc detali medycznych. Opisali również przebieg procesu sądowego, który zakończył się wyrokiem dożywocia dla sprawcy zabójstwa. Krwawe zajście miało miejsce przed cukiernią Piątkowskiego, obecnie siedziba banku na rogu ulic Zamkowej i Okulickiego.
Echo (29.05.1935) donosiło: „Zemsta zredukowanego robotnika. Zamach rewolwerowy na dyrektora firmy Krusche i Ender w Pabianicach”
Pabianice, 29.05. - Dziś o godzinie 8-ej min. 30 dokonano zamachu rewolwerowego na dyrektora firmy Krusche i Ender w Pabianicach – Ryszarda Kanenberga. Przebieg zamachu przedstawia się następująco: Gdy dyrektor Kanenberg w towarzystwie urzędnika firmy Borkowskiego przechodził ulicą Zamkową do biura firmy, z ulicy Pierackiego wybiegł jakiś osobnik, który strzelił kilkakrotnie do dyr. Kanenberga, po czym zbiegł w stronę bulwarów przy ulicy Grobelnej.
Dyrektor Kanenberg trafiony kulą w okolice brzucha począł uciekać i dopiero pod murem biur firmy Krusche i Ender padł z upływu krwi na ziemię. Zaalarmowano karetkę pogotowia ratunkowego, która ciężko rannego dyr. Kanenberga przewiozła do szpitala. Przy łożu ofiary zamachu rewolwerowego czuwa pięciu lekarzy.
W ostatniej chwili dowiadujemy się, iż sprawcą zamachu rewolwerowego jest niejaki Tysiak Józef, zamieszkały przy ulicy Łąkowej 43, robotnik firmy Krusche i Ender, który został zredukowany po 12 latach pracy. Tysiak sam oddał się w ręce policji.*
*
Kanenberg - Wyłowione z "sieci" - www.um.pabianice.pl - Oficjalny portal
https://um.pabianice.pl/artykul/110/210/kanenberg
Olbrzymi materiał w temacie mordu na por. Kanenbergu zamieszczone zostało w gazecie U.M.Pabianice. - warto przeczytać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz