poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Bukowiec - Cmentarz ewangelicki - Wichura - Zniszczenia

Ubiegłotygodniowa wichura nie oszczędziła cmentarza. Piękny, stary kasztan rosnący przy wejściu na cmentarz został pozbawiony jednego z dwóch konarów. Okazało się, że na wysokości 6 metrów był od wewnątrz spróchniały. Widziałem, że w okresie lęgowym wylatywały ptaki z dziupli. Po informacji pani Sołtys z Bukowca, pojechałem zobaczyć co się stało. Ponad 15 metrów długi kasztan leżał wzdłuż ścieżki, w kierunku studni. Chyba opatrzność czuwała nad nagrobkami, żaden z nich nie został uszkodzony. Żaden zawodowy drwal nie "położyłby" lepiej tego olbrzymiego drzewa. Nie chcę myśleć, co stałoby się, gdyby to drzewo poleciało w kierunku ul. Rokicińskiej.....
Wiatr przewrócił jeden z nagrobków, jednak struktura piaskowca nie uległa zniszczeniu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz