Rodzinne spotkanie w Bełchatowie. Odwiedziłem bliską rodzinę, Jasię i Czesia Kuśmierków (mój dziadek Feliks Braun był bratem Jana Brauna, ojca Czesia). Od samego początku mój wujek opowiadał mi o historii. Historii miejsc w których się urodził, spędził młodzieńcze lata. Najbliższy jest dla niego Folwark, mała wioska koło Rogowca w gminie Kleszczów. Tam się urodził, w 1930 roku, jego dom rodzinny był na skraju wsi, graniczył bez mała z Rogowcem. Dzisiaj nikt tak już nie mieszka, w miejscu domów jest wielka kopalniana dziura...Wracając do sedna sprawy. Dostałem wspaniały prezent, wydobyty przed laty karabin, najprawdopodobniej :
Karabin Berthier wz.1907/15 M16. Został znaleziony w linii okopów z okresu 1 Wojny Światowej na Folwarku, stan co prawda kiepski (nigdy nie będzie bronią palną), lecz ma wspaniałą wartość historyczną!! Czy jest to model Berthier, nie jestem pewny, proszę o podpowiedź
Zdjęcie karabinu z Wikipedii:
Opowieść o znaleziskach okopowych spowodowała, że moje ciśnienie bardzo się podniosło! Z opowieści wujka wynika, że podobnych znalezisk było bardzo dużo. Wujek z zawodu murarz, karabiny w dużej ilości zalewał betonem w fundamenty nowo budowanych domów, także zamiast drutu zbrojeniowego karabiny wzmacniały mury nad oknami !!! Takich domów było na terenie Folwarku wiele... Teraz pozostały wspomnienia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz