Zamieszczam artykuł z Dziennika Łódzkiego - Fakty 24 z 12 stycznia 2009 roku.
Jest w nim wiele półprawd i nieścisłości, szkoda, że redaktor nie spytał właściwych osób, Urząd Gminy Brójce był stroną i nie można było uzyskać obiektywnych wyjaśnień.., ale to już historia, obecnie wszystko jest na dobrej drodze do zakończenia tej sprawy Happy Endem!
ZAPOMNIANY CMENTARZ W BUKOWCU
Marcin Bereszczyński Gmina Brójce.
Niemiecki cmentarz ewangelicki sprzed drugiej wojny światowej, który znajduje się na końcu wsi Bukowiec w kierunku Kurowic, popada w coraz większą ruinę. pomniki są porozrzucane, tablice pokruszone i zarośnięte. W gęstym bluszczu leżą śmieci, a nawet samochodowa tablica rejestracyjna. Od kilku lat nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności uporządkowania tego terenu. Cmentarz jest niewielki. Od zakończenia wojny nie ma tam pochówków*. Łatwo dostrzec go z drogi, bo wśród gęstych zarośli stoi duży drewniany krzyż. W głębi nekropolii o powierzchni 50x100 metrów wystają gdzieniegdzie pokruszone grobowce z inskrypcjami w języku niemieckim. Na wielu z nich stoją znicze.
- Tu ciągle przyjeżdżają wycieczki Niemców, którzy zapalają znicze swoim przodkom - mówi sprzedawczyni ze sklepu sąsiadującego z cmentarzem. - Zimą niewielu jest odwiedzających, ale latem przy cmentarzu często zatrzymują się autokary potomków dawnych mieszkańców Bukowca. Szkoda, że od lat nikt nie opiekuje się miejscem pochówku przedwojennych mieszkańców naszej miejscowości.
Władysław Glubowski, wójt gminy Brójce, na terenie której leży Bukowiec, bezradnie rozkłada ręce.
- To nie jest mienie gminy - twierdzi wójt - Rzeczywiście,cmentarz nie prezentuje się najlepiej, ale nie możemy nic zrobić na terenie, który nie należy do gminy. pięć lat temu dostaliśmy zgodę na komunalizację działek w tym terenie, gdzie znajduje się cmentarz. Nie chcieliśmy przejąć cmentarza i gmina nigdy nie przejęła tej działki. Mogiły niemieckie znajdują się na działce należącej do parafii ewangelicko-augsburskiego w Łodzi, której nie zależy na utrzymywaniu tej nekropolii.
W łódzkiej parafii ewangelicko-augsburskiej nikt nie jest w stanie od razu zbadać stanu prawnego cmentarza w Bukowcu.
- Potrzebujemy na to kilka miesięcy - mówi Zuzanna Szałkowska**, kierowniczka administracji w parafii św. Mateusza. - Być może cmentarz przeszedł na własność Skarbu Państwa. Parafia raczej nie jest właścicielem tego terenu, co nie oznacza, że nie opiekowała się grobami***. dawne cmentarze niemieckie nieustannie są gdzieś odkrywane. Parafie, do których należały, od dawna nie istnieją. Staramy się opiekować wszystkimi takimi miejscami pochówku, choć nie jesteśmy właścicielami terenów.
Grobami w Bukowcu zajmowali się uczniowie miejscowej podstawówki, gdzie powstał program opieki nad historycznymi miejscami w tej miejscowości. Pomysły na ratowanie nekropolii miał też ksiądz z Kurowic****, ale cmentarz nadal niszczeje.
- Zaniedbanymi cmentarzami na terenie polski zajmuje się powołana specjalnie w tym celu fundacja "Pamięć" - informuje Anna Marciniak z Konsulatu Honorowego Niemiec w Łodzi.
Ale fundacja nie zajmuje się cmentarzami cywilnymi, ale postaramy się znaleźć rozwiązanie i sposób na uporządkowanie mogił w Bukowcu - zapewnia Maciej Milak z Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Łodzi, który współpracuje z fundacją "Pamięć"
* w maju 1945 roku pochowano pana Raufa - piszę o nim w temacie Mordu w Nowosolnej.
** rozmawiałem osobiście z tą panią w 2010 roku, powiedziała autorytatywnie, że cmentarz jest własnością Skarbu Państwa.
*** - kłamstwo, parafia nigdy nie była na tym cmentarzu....
**** - prawda, ksiądz z Kurowic dał propozycję budowy kaplicy na jednej części cmentarza, jednak zadecydowały głosy mieszkańców Bukowca, że nie będą się modlić na niemieckim cmentarzu...., dlatego pomysł upadł..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz