Po tak udanej sobocie (Sympozjum), następnego dnia udałem się z Hanią na cmentarz ewangelicki w Łaznowskiej Woli. Nasze dobre samopoczucie zniknęło natychmiast...
Reforma Szyszki dotknęła także ten cmentarz, "planowa" wycinka rozpoczęta... Nie chcę pisać jak to wygląda, proszę zobaczyć fotografie, one powiedzą wszystko...,siekiery poszły w ruch.
Druga, bardziej bulwersująca sprawa. Zniknęło kilka przepięknych nagrobków, pozostały tylko ślady po leżących płytach...Jutro rano zgłaszam sprawę w gminie Rokiciny, zobaczymy co dalej...
Jedno z kilku miejsc po nagrobkach...
Trzecia ze spraw, zniszczenia muru cmentarnego. Powierzchnia cmentarza wynosi 6.000 m2, jest okolona przepięknym murem z cegły. Jest to jeden z nielicznych cmentarzy, gdzie zachował w takim stanie podobny mur. Są odcinki, gdzie został rozebrany z przeznaczeniem na budowę być może obory lub domu, według moich szacunków braki sięgają około 20 %. W miejscach ubytku, struktura ocalałego muru uległa osłabieniu, nie dalej jak 2-3 tygodnie temu zawalił się na długości ok. 10 metrów metrów bieżących. Następne ok. 20 metrów pochyliło się, jest konieczne natychmiastowe zabezpieczenie stemplami tej części. Dlatego w dniu jutrzejszym będę z gminą Rokiciny rozmawiał i o tym problemie.
Mina Hani nieszczególna, kiedy spogląda na zniszczenia muru i wycinkę....
Czyżby prośba o pomoc do tych co u góry ?? Ja wolę pierwsze zawiadomić tych na dole, tzn.
gminę Rokiciny...
No, serce mi struchlało... Dziś zawiadomiłam konserwatora w Piotrkowie Trybunalskim - komplet zdjęć dokumentujących stan obecny cmentarza powinien obudzić śpiące organa.
OdpowiedzUsuń