wtorek, 28 marca 2017

Rajd rowerowy "Szlakiem cmentarzy ewangelickich" - Brzeziny - 26.03.2017 - cz.4

Ciekawy opis cmentarza ewangelickiego w Brzezinach znalazłem na Facebooku:

Pierwotnie brzeziński cmentarz... - Brzeziny bez cenzury - Facebook

https://www.facebook.com/129711633886397/videos/274325422758350/
"Pierwotnie brzeziński cmentarz ewangelicki był zlokalizowany przy cmentarzu katolickim z nadania ziemi przez księżnę Izabellę Ogińską w 1816 r. Był on użytkowany do 1852 r., mimo, że już w 1827 r. gmina ewangelicka przeniosła swój cmentarz przy drodze łowickiej (obecnie ul. Wojska Polskiego).
Nowy cmentarz ogrodzono parkanem w 1864 r., a trzy lata później (1867 r.) rozszerzono o ziemię darowaną przez ewangelików (Martina Klasua, Ludwiga Byczkowskiego, Augusta Schwanke). Plany powiększenia cmentarza, oparte o rzut prostokąta stworzył geometra Konstanty Mrożek.
W 1870 r. nekropolię otoczono murem ceglanym na podmurówce z kamieni polnych.
Wśród innych ważnych inwestycji na cmentarzu należy wymienić jeszcze budowę studni (1910 r.) i posadzenie ok. 100 drzew (1933 r.).
Na skutek walk podczas wyzwolenia Brzezin radzieckie czołgi w kilku miejscach uszkodziły mury cmentarne. Reszty zniszczeń dokonuje czas.
W 1921 roku 10.6 % mieszkańców Brzezin stanowiła ludność niemiecka a 508 osób deklarowało wyznanie ewangelickie.
Od wielu lat cały cmentarz ewangelicki jest miejscem całkowicie zaniedbanym
i zapomnianym.
Gęste zarośla zasłaniają ocalałe fragmenty mogił czy resztek po kamiennych pomnikach.
Wyjątkiem jest kwatera z mogiłami żołnierzy niemieckich poległych w listopadzie 1914 r. podczas bitwy pod Brzezinami z wojskami rosyjskimi. Widać, że od czasu do czasu, ktoś ją oczyszcza z dzikiej roślinności i zapali świeczkę.
Cmentarz ten jest wymieniany w większości przewodników turystycznych jako miejsce godne uwagi.
Czy mamy się jednak czym pochwalić?
Czy tak powinny wyglądać miejsca pochówku?
Czy nie nadszedł czas, żeby uporządkować to miejsce?"...
Zamieszczam także bardzo interesujące komentarze które ukazały się w lutym 2015 roku:

- Ladnych pare lat temu cmentarz porzadkowal pan Stainchauer no ale on juz niestety ma ;swoje ; lata wtedy tez mozna bylo Go zwiedzac bo byl w lepszym stanie.

- Dobrze, że zwróciliście Państwo uwagę na ten cmentarz, to także nasza historia i warto byłoby uporządkować to miejsce dopóki są jeszcze jakieś materialne ślady, mam na myśli fragmenty nagrobków. Tyle tylko, że możemy raczej liczyć tylko na tzw. czyn społeczny. Może dyrekcja muzeum brzezińskiego włączy się w tę akcję. Zakładam, że nie skończy się tylko na powyższym tekście.

- Ciarki człowieka przechodzą na samą myśl, że tak może wyglądać miejsce wiecznego spoczynku. Wstyd dla władz, że nie robią nic w tym temacie. Wielki wstyd. 
Zrobiłem kilkanaście zdjęć, brakowało czasu, wrócę na ten cmentarz, gdyż w krzakach jest wiele pięknych grobów.
Że jest się czego wstydzić, pokażą zdjęcia zrobione w dniu Rajdu:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz