Ostatnia wiadomość od Ute, jakże profesjonalnie napisana. Dużo, pytań, jeszcze więcej niewiadomych. Jestem dumny, że jest do mnie adresowana. Cóż mi zatem pozostało? - muszę się wziąć do roboty! W przyszłym miesiącu organizujemy sprzątanie cmentarza ewangelickiego w Borowej, liczę, że podczas pracy, znajdą się osoby, które choć w części będą mogły rozwikłać niektóre niewiadome. Dziękuję Ute za jak zwykle miłe słowa, oraz chęć wizyty w naszym Kraju! Nie prezentuję na prośbę Ute tabel z osadnikami i numerami domów. Przyjdzie odpowiedni czas, zostaną upublicznione.
Drogi Andrzeju,
Herbert Höft urodził się w 1931 roku. Mieszkał w Chemnitz, ale nie ma go już w tamtejszej książce telefonicznej. Istnieją tam jednak inne wpisy Höfta.
Oto książka telefoniczna:
http://www.dastelefonbuch.de
Wpisz następujące dane:
KTO/ CO: Höft
Gdzie: Chemnitz
Zobaczę też, czy uda mi się znaleźć stary adres Herberta Höfta.
Mam też pytanie: Czy wiesz coś więcej o starych numerach domów w Borowej? Dużo pracowałam z pierwszymi numerami domów we wsi. Czy wiesz, czy zawsze pozostawały one takie same? Czy też w pewnym momencie wprowadzono nowe numery? Może nawet więcej niż raz?
Myślę, że znasz akt dziedziczny Borowej, chyba widziałam w internecie polskie tłumaczenie starego artykułu z gazety, w którym był wydrukowany. Zgodnie z nim cztery publiczne piece piekarnicze miały być wybudowane na linii posesji o dwóch kolejnych numerach domów: między numerami domów 12 i 13, 20 i 21, 28 i 29, 30 [poprawnie 39] i 40. Z tego możemy wywnioskować, że posesje były albo wszystkie ponumerowane w jednym rzędzie, albo, jak to było powszechne w Prusach, w formie litery U. Posesje były ponumerowane w dwóch rzędach. Skoro działki były w dwóch rzędach wzdłuż ulicy wiejskiej, to zakładam, że kształt litery U jest prawidłowy. Czy wiesz coś więcej na ten temat?
Stworzyłem plan wsi korzystając z list osadników z lat 1800-1806 i aktu dziedzicznego, ale nie jest to odwzorowanie rzeczywistości, a raczej pomoc badawcza. Lokalizacja działek nie będzie do końca prawidłowa, gdyż nie wiem dokładnie, gdzie należy wstawić działki dla szkoły (nr 58), planowanego kościoła, planowanej plebanii, cmentarza, kuźni i pastucha. Przecież nie mogły one wszystkie znajdować się na jednym końcu wsi. (Co wiem z mojej wizyty w Borowej).
Na tym planie wstawiłem kto w jakim czasie mieszkał na każdej działce. W pierwszej kolumnie są właściciele (lepiej: ewentualni właściciele, rolnik, gospodarz), w drugiej kolumnie dzierżawcy lub inni mieszkańcy (komornik, komornik). Rodziny oznaczone Bau wyjechały do Tarutino w Besarabii (głównie 1814), rodziny oznaczone na zielono wyjechały do Klöstitz w Besarabii (około 1815), rodziny oznaczone na fioletowo wyjechały do Alt Elft w Besarabii.
Wpisałem wszystkie informacje o numerach domów do 1850 roku, które udało mi się znaleźć.
Ten plan nie jest jeszcze skończony i nie chcę go jeszcze publikować. Ale można go wykorzystać do swoich badań, także z innymi osobami, które są zainteresowane historią regionu. Uważam, że plan dobrze uwidacznia, że niektóre posesje były niezamieszkałe przez długi czas, przeważnie od około 1812/1814 do około 1820 roku, ale niektóre dłużej. Niestety w rejestrze parafialnym nie ma numerów domów od końca lat dwudziestych XIX wieku.
Andrzeju, bardzo się cieszę z tej wymiany! Mój najstarszy syn - ma 14 lat - również bardzo interesuje się historią. Bardzo chciałby od razu wrócić do Borowej - ale pewnie nie uda się to przez najbliższe dwa lata. Dopiero co dobudowaliśmy dom i mamy jeszcze dużo pracy w domu. Ale już nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie znów będzie to możliwe!
Pozdrawiam serdecznie z Kassel!
Uta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz