Jak z rogu obfitości otrzymuję każdego dnia nowe informacje, prośby i materiały do zamieszczenia na moim blogu! Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy, jednak również troszeczkę zmęczony.., nie wyrabiam się. Nie odbieram wszystkich telefonów, zawalam terminy, cały ja... Poprawię się, obiecuje!
Ute pisze i przesyła cudowne zdjęcia, sami zobaczcie!
Drogi Andrzeju,
Wróciliśmy do domu i jesteśmy bardzo, bardzo zmęczeni! To był weekend z harcerzami, a człowiek zawsze budzi się bardzo późno w nocy. Z mężem poznaliśmy się w harcerstwie, a teraz nasze dzieci też są harcerzami.
Wracając do Borowej. Dzisiaj wysyłam najpierw zdjęcia szkolne i zdjęcie z bierzmowania z 1930 r. Myślę, że te zdjęcia nigdy nie były sprawą prywatną, więc nie muszę nikogo najpierw pytać. W przypadku zdjęć rodzinnych chciałbym najpierw zadzwonić do kuzynki mojej mamy, czy zgodziłaby się, gdybym przekazał jej zdjęcia. Myślę, że nie będzie miała nic przeciwko.
Zdjęcia pochodzą z majątku Wilhelma Patzera, urodzonego 1 grudnia 1915 r. Jest on bratem mojej babci Alice Patzer, urodzonej 20 lutego 1914 r. Jej rodzicami byli Otto Patzer i Emilie Friedenstab. Mieszkali oni w domu nr 136 w Borowej. Jeśli spojrzeć z południowego zachodu na północny wschód, to był to drugi dom za przejazdem kolejowym po prawej stronie. Chyba już od dawna go nie ma. Przesyłam również plan tego budynku.
Czy miałeś kiedykolwiek kontakt z Herbertem Höftem lub jego rodziną? On już chyba nie żyje, ale jego książka o dzieciństwie w Borowej była, zdaje się, omawiana w ich towarzystwie historycznym. Kiedy się o nim dowiedziałem, nasze dzieci były jeszcze bardzo małe i nie miałem okazji go odwiedzić. Bardzo bym chciała go poznać.
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Kassel!
Uta
Plan gospodarstwa Willi Patzera w Borowej-Wilhelmsawalde pod nr. 136
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz