wtorek, 18 grudnia 2018

Rogowiec - Kleszczów - Rodzina Braun - Jan Braun - Szkoła - PKO - cz.3

    Tego się nie spodziewałem...- strychowe skarby z Rogowca! Wspólnie z moim Bratem Zbyszkiem zwiedzaliśmy strych domu po naszym wujku Romanie. W pewnym momencie słyszę:
- Słuchaj, znalazłem książeczkę oszczędnościową naszego Taty, ze stemplami Kleszczowa!
Zupełnie zgłupiałem, przecież nasz Tata wyprowadził się do Łodzi na początku 1946 roku. Skąd zatem na strychu znalazła się książeczka PKO?! Jednak podążyłem w bardzo ciemne miejsce strychu gdzie siedział mój Brat, bez światła, czy też najmniejszej latarki zobaczyłem, że faktycznie, jest to książeczka naszego Taty i to z roku 1938!
    Trzęsły mi się ręce, nie do wiary, miałem dokument sprzed dokładnie 80-ciu lat. Dokument stwierdzający, że uczeń szkoły powszechnej w Rogowcu, Janek Braun uzbierał całe 10 złotych! - to nie była wcale mała suma w tych czasach.
    Poprosiłem Brata, aby zebrał wszystkie papiery które wydają mu się ważne. Trwało to trochę, to wszystko była niesamowicie brudne, pajęczyny, kurz, ślady mysz.. Nieważne, wśród tego wszystkiego były rzeczy, które były dotyczyły naszego Taty, naszej rodziny, to było najważniejsze! Załadowaliśmy to wszystko do bagażnika mojego auta, nie mogłem doczekać się, kiedy dojadę do domu, aby dokładnie zobaczyć, co tam się znajduje?! A znalazło się naprawdę dużo! Ale to będzie w następnych odcinkach!
    Wracając jednak do samej książeczki, wielką wartość ma informacja o nauczycielu Antonim Chmielewskim, także jego podpis. O swoim nauczycielu opowiadał mi Tata podczas swoich wspomnień z 22 sierpnia 2010 roku. Postaram się w niedługim czasie udostępnić te wspomnienia, które mam nagrane na dyktafonie. Dodam, że Antoni Chmielewski był ojcem chrzestnym Jerzego Brauna, jedynego żyjącego obecnie brata naszego Taty. Był oficerem, po wyjeździe z Rogowca uczył w szkole w Moszczenicy. Dodam jeszcze, że te 10 złotych pozostało na koncie mojego Taty do dnia dzisiejszego.., licząc procenty za 80 lat, uzbierałaby się niezła sumka!


  Uczniowie szkoły powszechnej w Rogowcu - mój Tata leżący z prawej strony - ok.1935 rok.
  Wśród uczniów stoi nauczyciel Staszyca.





2 komentarze:

  1. Niesamowite zdjęcia i historia Rogowca i Nowego Janowa. To zdjęcie klasowe, Boże są na nim moje dwie babcie i jeden dziadek. Miałam je kiedyś przyjemność oglądać ale niestety się zagubiło. Moi wszyscy dziadkowie już nie żyją. Moja babcia mama mojej mamy siedzi na samym dole druga po prawej stronie dokładnie w stopach Pana taty {Irenka Płomińska z domu Mantyk} druga babcia mniejwiecej po środku głów powyzej głów leżących chłopców z grzywką mocno na oczy i białym kołnierzykiem. A na samej górze po lewej stronie od nauczyciela ten minimalnie najwyższy to mój dziadek Stanisław Płomiński przyszły mąż babci Irenki❤️ Nie myślałam że jeszcze kiedyś zobaczę to zdjęcie. Słabo ale jeszcze pamiętam jeden stary dom na Rogowcu kryty strzechą taka typowa chata. Należała do Marty i Zenona Mantyk {Zenon to brat mojego pradziadka Feliksa} jeszcze jako dziecko czasem tam bywałam. Szkoda że nie spisywałam różnych historii które opowiadał mi dziadek Stasiek ale jako dziecko człowiek nie przywiązywał wagi choć mnie od kiedy pamiętam interesowała historia mojej rodziny, miejscowości, itp. A sporo ludzi tych co spoczywają na niemieckim cmentarzu pamiętał. Opowiadał mi o nich. EMILIA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Emilio! Bardzo dziękuję za ten niezwykle miły komentarz! Proszę o kontakt pod: Borowa1914@interia.pl Pozdrawiam!

      Usuń