Bez mała minie 50 lat, kiedy powstał ten materiał. Dużo się pisało o Ceramice w Andrespolu, zakład się rozwijał, zamówienia się zwiększały, dlaczego to wszystko zniknęło, ludzie stracili pracę? - trudno pojąć. Pozostał wspomnień czar, dlatego z uporem maniaka wstawiam podobne materiały.
Dziennik Łódzki. 1974-08-30 R. 30 nr 204
Jak Polska długa i szeroka mieszkamy jednakowo. W podobnych osiedlach, w jednakowych, szarych pudełkach - blokach. Monotonia osiedlowa, o której od lat mówimy,że nam grozi, stała się faktem dokonanym. Od lat także mówi się o konieczności zróżnicowania zabudowy osiedlowej drogą wprowadzenia ciekawszej architektury (wygląd samych bloków) i urbanistyki (sposób ustawienia budynków ich wysokościowego zróżnicowania). Nie tylko się o tym mówi - te rzeczy się już wprowadza. Nie oznacza to jednak, że urbanistyka załatwi wszystkie problemy. W dobie wielkiej prefabrykacji, montowania domów z taśm, trzeba sięgać dalej. wykorzystywać wszystkie możliwe środki. Otoczenie człowieka ma bowiem zbyt duży wpływ na jego samopoczucie, by tę sprawę zlekceważyć. Dlatego też, w tym miejscu pragniemy podkreślić interesującą inicjatywę „Miastoprojektu" - Łódź Województwo, które od pewnego czasu poświęca wiele uwagi sprawie elewacji.
Starania idą w dwóch kierunkach - raz by elewacje bloków mieszkalnych były trwałe. dwa - atrakcyjne. Dąży się więc do pokrywania elementów osłonowych bloków naturalnymi kruszywami (wapień, granit). które dają niezłe efekty. Jako nowość postanowiono wprowadzić szklane elewacje. Tak się szczęśliwie składa, że tuż pod Łodzią w Andrespolu działają Łódzkie Zakłady Ceramiki Budowlanej, produkujace m. in. frytę szklaną, stanowiącą półprodukt konieczny do produkcji innego asortymentu. Owa fryta szklana to nic innego, jak szklane granulki wielkości groszku. Andrespol dysponuje granulkami w różnych kolorach - zielonym, brązowym, fioletowym.
Będa także żółte, niebieskie, mlecznobiałe. Tańsze są (ze względu na cenę barwnika) kolory zimne - im bliżej czerwieni tym wyższe osiągają ceny. Tymi szklanymi granulkami posypuje się elementy elewacyjne już w wytwórniach prefabrykatów, osiągając bardzo interesujące efekty. Elementy elewacyjne pokryte są szklaną frytą, są nie tylko kolorowe, ale w deszczu i w słońcu błyszczą. Są również trwałe - trzeba się bardzo długo napracować by scyzorykiem - wszystko jest u nas przecież możliwe - granulki wydobyć z betonu.
Oczywiście frytą nie pokrywa się całych elewacji, a tylko niektóre jej fragmenty. Frytą szklaną ozdobiono dwa domy typu OWT wzniesione w Łodzi, w ramach pomocy województwa dla miasta Łodzi. Obecnie, dalsze próby czyni się w większości miast województwa. Każde z przedsiębiorstw wznoszące domy OWT, ma obowiązek do końca trzeciego kwartału, oddać co najmniej jeden dom ze szklaną elewacją.
Nie chcą jednak dopuścić do kolorystycznej anarchii, do stosowania koloru na oko, w myśl nie zawsze wyrobionego smaku aktualnie prowadzących budowę - o kolorze decydować będzie architekt opracowujący urbanistykę osiedla, wspólnie z plastykiem. Rzecz w tym, by nie doprowadzać do dysharmonii, inaczej mówiąc, by nas zęby nie bolały na widok niektórych kolorów, czy niektórych połączeń barw. By ułatwić prace zainteresowanym, „Miastoprojekt" - Łódź Województwo, opracowuje aktualnie katalog barw, które można wprowadzić. Należy bowiem liczyć z możliwościami andrespolskiego zakładu.
Jesteśmy przekonani, że inicjatywa ta nie skończy się na papierze i nie widzimy w tej sytuacji żadnych przeszkód w tym, by zastosować ją w Łodzi, bowiem monotonnie zbudowanych osiedli nam nie brak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz