Trzynasta część moich
materiałów na temat bitwy łódzkiej z czasopism: Nowy Kurjer Łódzki i
Nowa Gazeta Łódzka z okresu 18.08 – 31.12.1914.
Słownictwo i stylistykę zachowałem w oryginalnej pisowni.
Słownictwo i stylistykę zachowałem w oryginalnej pisowni.
Nowy Kurjer Łódzki –
Wtorek, 22 września 1914 roku.
Sieradz. - Utarczka pod
Sieradzem.
O
wczorajszej potyczce forpoczt rosyjskich z podjazdem niemieckim pod
Sieradzem otrzymaliśmy od świadków naocznych, przybyłych z
Sieradza następujące szczegóły. Wczoraj o godz. 4 rano straże
przednie oddziału kawalerji rosyjskiej zauważyli na drodze,
wiodącej do Sieradza od Błaszek- kawalerzystów niemieckich, a w
pewnym oddaleniu za nimi resztę podjazdu nieprzyjacielskiego.
Dowódca forpoczty rosyjskiej postanowił użyć podstępu wojennego i w tym celu rozdzielił oddział na dwie części. Pewną liczbę kawalerzystów ukryto w lasku przydrożnym zaś reszta w liczbie 10 koni, wyjechała na spotkanie nieprzyjaciela.
Dowódca forpoczty rosyjskiej postanowił użyć podstępu wojennego i w tym celu rozdzielił oddział na dwie części. Pewną liczbę kawalerzystów ukryto w lasku przydrożnym zaś reszta w liczbie 10 koni, wyjechała na spotkanie nieprzyjaciela.
Dowódca podjazdu
niemieckiego, młody hrabia Czarnecki skusiwszy się przewagą
liczebną po swej strony, dał rozkaz ataku. Niemcy wypuścili konie
z furją atakując Rosjan, którzy zawrócili konie, podając tył i
cofając się ku laskowi. Niemcy zagrzani łatwym
zwycięstwem parli konie, by doścignąć Rosjan, gdy w tem z
obydwóch stron z lasku wysunęli się kawalerzyści rosyjscy
okrążając Niemców, zaś udający uciekających dragoni zawrócili
nagle atakując Niemców. Rozpoczęła się rzeź. Wszystkich Niemców
wycięto w pień, jedynie dowódca podjazdu oficer-lejtnant hr.
Czarnecki wraz z dwoma żołnierzami zdążyli uciec. Dwóch rannych
Niemców przewieziono do Sieradza. Cała potyczka odbyła się
bez żadnego wystrzału.
W pościg za uciekającym dowódcą udało
się kilku rosyjskich żołnierzy, którzy pochwycili hrabiego we wsi
Zawadach. Hrabia Czarnecki ukrył
się w piwnicy Żyda sklepikarza, skąd go wyciągnięto. Hrabia
Czarnecki jest ranny w rękę i bok.
Po rozbiciu podjazdu
niemieckiego pod Sieradzem, podjazdy wojsk rosyjskich dokonały
rekonesansu pozycji przeciwnika, po czym stwierdzono obecność
znacznych sił piechoty w Błaszkach. Znajduje się tam w
przybliżeniu 10.000 żołnierzy kartaczownicami, oraz artylerję
polową.
Stwierdzono obecność
nieprzyjaciela w miasteczku Warta, położonym o 4 mile w bok od
Sieradza. W rezultacie rekonesansu wojska rosyjskie zajęły pozycje
pod Sieradzem, burząc prowizoryczny most na Warcie, zbudowany przez
Niemców, podczas ich poprzedniego
pobytu w Sieradzu. Wczoraj o godz. 6 wieczorem władze Rosyjskie
wydało rozkaz polecający natychmiastowe opuszczenie Sieradza przez
mieszkańców. Rozkaz niebawem został uskuteczniony i znaczna część
sieradzan opuściła miasto, kierując się do innych miast, oraz
Łodzi.
Nowy Kurjer Łódzki –
Piątek, 25 września 1914 roku.
Sieradz - Bitwa pod Męką.
Wojska
niemieckie posuwając się od strony miasta Warty oraz Błaszek,
zaatakowały zajętą przez oddział kawalerji rosyjskiej wieś Mękę,
położoną między Błaszkami, Wartą oraz Sieradzem, o 5 wiorst w
bok od tego ostatniego. Wojska rosyjskie mężnie
odparły ataki kawalerji niemieckiej, rozpraszając przeciwnika,
który pozostawił na placu boju wielu zabitych. Kawalerzyści
Rosyjscy pojmali do niewoli i uprowadzili ciężko rannych oficera i
dwóch szeregowców niemieckich. Wkrótce jednak Niemcy
wyprowadzili do boju przeważające siły, wsparte siłą artylerji,
wobec czego kawalerja rosyjska przybywszy wpław rzekę Wartę,
wróciła na główne pozycje.
Piotrków. - do
lazaretu wojennego w Piotrkowie dowożą ustawicznie rannych z frontu
Noworadomsk - Pajęczno – Wieluń. Wśród rannych przeważają
jeńcy niemieccy. Z Piotrkowa przewieziono
do Warszawy wszystkich rannych jeńców niemieckich i
austro-węgierskich. Jednocześnie z więzienia
piotrkowskiego wywieziono do warszawy 40 kolonistów-niemców
uwięzionych w okolicach Noworadomska, Sulejowa i Piotrkowa.
Błaszki – w
niedzielę ubiegłą d. 20 b.m., wojska niemieckie stacjonujące w
Błaszkach, okrążyły kościół katolicki podczas nabożeństwa.
Wychodzących mężczyzn
segregowano i zatrzymywano. Mężczyzn w wieku od lat 16 do 50,
resztę wypuszczano. Ujętych następnie popędzono na granicę.
Wśród ludności okolicznej fakt ten wywołał łatwo zrozumiałą
panikę i masowe opuszczanie stron rodzinnych. Zbiegowie ci dotarli
aż do Łodzi, niecąc panikę.
Pocztówka zamieszczona powyżej, pokazuje teren wojny i zniszczenia w Prusach Wschodnich, jest warta pokazania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz