czwartek, 1 stycznia 2015

Artykuły dotyczące bitwy łódzkiej - część 6

Szósta część moich materiałów na temat bitwy łódzkiej z czasopism: Nowy Kurjer Łódzki i Nowa Gazeta Łódzka z okresu 18.08 – 31.12.1914.  
Słownictwo i stylistykę zachowałem w oryginalnej pisowni. 

Nowy Kurjer Łódzki – poniedziałek 24 sierpnia 1914 roku.
Bitwa w okolicach Łodzi.

Z Koluszek donoszą nam, że przez dzień wczorajszy słychać było tam huk armat od strony Tomaszowa Rawskiego tak silny, że aż ziemia dudniła. Armia rosyjska, zajmująca nader korzystną pozycję bojową, zdołała wyzyskać ją w ciągu walki, trwającą cały dzień, odpierając przeciwnika w wielu punktach. Najpierw ustąpiło lewe skrzydło armii niemieckiej z pod Głowna ku Strykowowi i Zgierzowi, parte przez Rosjan od strony Łowicza.
Ta przeznaczony był batalion , landwery który w sobotę przeciągnął przez Łódź, lecz opóźniony na linję bojową, wczoraj pośpiesznie wycofał się na furmankach. Również jadących na furmankach żołnierzy widziano na drodze ku Kaliszowi. Zależnie od wyników ostatecznych wczorajszej walki, pierwszej w sąsiedztwie Łodzi, można dzisiaj spodziewać się większych oddziałów wojska rosyjskiego nacierającego energicznie od strony Łowicza, gdzie się zaczyna linja bojowa, lub od Skierniewic, ewentualnie zaś wojsk niemieckich, odstępujący z lewego skrzydła lub spieszących mu z pomocą. Z centrum linji bojowej, znajdującego się między Skierniewicami-Rawą-Ujazdem, posiadamy nader szczupłe informacje, wiadomo tylko, że w sobotę pod Jeżowem spotkały się dwa silne rozjazdy. Kozacy wpadli z furią na oddział niemiecki, który nie zdążył dać ani jednego strzału i został formalnie zarąbany szablami. Potyczka trwała długo, zabierając dużo ofiar w zabitych i rannych. Jednego oficera niemieckiego z obciętymi obydwoma rękami przewieziono do miejscowej szkółki elementarnej, gdzie zmarł zanim zdołano okazać mu pomoc opatrunkową. Z prawego skrzydła armji niemieckiej, znajdującego się pod Tomaszowem i opierającego się o Pilicę, donoszą o silnym ogniu artyleryjskim. Najbardziej ostrzeliwano okolicę Inowłodza, którego mieszkańcy ratowali się ucieczką do sąsiednich wiosek. 


 W Wolborzu, Babach i Tuszynie stoją rezerwy niemieckie. Od strony Sieradza i Częstochowy spodziewane są posiłki. Prawdopodobnie dziś od świtu bitwa się wznowi. Trudno przewidzieć w tej chwili , czy wojska niemieckie zdołają utrzymać się na obecnych pozycjach, czy też zmuszone będą wycofywać z zajętych świeżo ziem. W tym ostatnim przypadku oparłyby się dopiero na granicy, a może nawet na linji swoich fortec. W każdym bądź razie zdaje się,że tej nagłej zmianie w taktyce i przejścia wojska rosyjskiego do ofensywy przeciwna strona nie spodziewa się.

Piotrków w rękach niemieckich.
Jak wiadomo, wojska niemieckie zajęły Piotrków na stałe, jeszcze w tamtym tygodniu, rozlokowały się one we wszystkich budynkach rządowych. W gmachu rządu gubernialnego mieszka obecnie komendant niemiecki.
Do miasta przybywa codziennie kilka pociągów z berlina, pełnych wojska. Pociągi owe wracają z powrotem próżne. Za pozwoleniem komendanta można korzystać z nich bez opłaty. W mieście panuje spokój. Po godz. 9 wieczorem nie wolno ukazywać się na ulicach. W ciągu każdej nocy przeciągają przez miasto armaty i przewożona jest amunicja. Poczta jeszcze nie funkcjonuje, jednak listy można wysyłać pociągami zagranice, muszą być one jednak uprzednio przeglądane. W mieście jest już w obiegu moneta niemiecka. Komendant miasta wydaje do mieszkańców wiele odezw, w jednej z nich informuje naprz., o wielkim zwycięstwie niemców pod Metzem. Odezwa powyższa została przyjęta przez wojska niemieckie z entuzjazmem. W ubiegłą sobotę wyruszyły z Piotrkowa silne oddziały wojsk niemieckich, w stronę Tomaszowa Rawskiego i Rawki. W niedzielę po południu ściągnięto do Piotrkowa oddziały wojsk niemieckich ze Rzgowa, Tuszyna i Bab. Z Piotrkowa donoszą nam w dalszym ciągu, że zanotowano kilka wypadków, w których w których passanci dróg i szos padli ofiarą nieposłuszeństwa władzy wojskowej lub nieopatrzności własnej. Wójt Kraszewa, przejeżdźający traktem tuszyńskim, nie dosłyszawszy okrzyku patrolującego żołnierza i nie zatrzymawszy koni natychmiast, otrzymał postrzał karabinowy, który strzaskał mu ramię. Na drodze z Gorzkowic do Przyrębia znaleziono w ubiegły czwartek zwłoki cyklisty,leżącego w rowie przydrożnym wraz z potrzaskanym rowerem. Zwłoki te widziano w tymże miejscu następnie jeszcze w sobotę. Na linji Piotrków-Sulejów idący wzdłuż toru dróżnik kolejowy drogi Warszawsko-Wiedeńskiej, zabity został wystrzałem z karabinu, gdyż na dany znak przez patrol nie zatrzymał się.
Odwrót wojsk niemieckich.
Sieradz. - Przybyli z Sieradza do Łodzi w niedzielę w nocy, oraz w poniedziałek z rana naoczni świadkowie komunikują nam jednozgodnie w szczegółach o niezwykle szybkim, w popłochu podjętym odwrocie nagromadzonych w Sieradzu sił niemieckich. Po prowizorycznie zreperowanym moście drewnianym przez Wartę przedewszystkiem przeprowadzono artylerię w sile 48 armat. Za nią już w nieładzie wystąpiła piechota, przykrywana konnicą. W pośpiechu pozostawiono znaczną ilość wozów, naładowanych mąka i innymi prowiantami, oraz nieomal cały obóz furażowy. Po wyjściu wojsk niemieckich w niedzielę, w świątyniach miejscowych wypełnionych tłumami nabożnych odprawiono modły i pienia dziękczynne. Zduńska Wola. - Już od soboty, od chwili przybycia znacznego rozjazdu z Łasku, kwaterujący tu garnizon wojsk niemieckich czynił przygotowania do wymarszu, lub jak tu sobie to tłumaczono, do obrony bojowej. W niedzielę nad ranem rozpoczął się w gwałtownym pośpiechu odwrót. Piechota zarekwirowała wozy włościańskie. Drobniejszych patrolujących w odleglejszych promieniach okolicy, oddziałów nie zdążono ściągnąć. Jedynie z linji kolejowej za pomocą telefonu ściągnięto straże.
Błaszki. - Wojska niemieckie opuściły Błaszki wczoraj o godzinie 8 rano.
Piotrków. - Donoszą nam, iż załoga piotrkowska dzisiaj rano w pełnym komplecie wyszła z miasta i zajęła linje obronne na szlaku do Nowo-Radomska, dokąd ściągają zewsząd znaczne siły niemieckie.
Koluszki. - Pluton kozaków prowadził 12 jeńców z konnicy niemieckiej z wachmistrzami dwoma podoficerami w ich liczbie.
Ze Skierniewic przybył wczoraj wieczorem do Koluszek pociąg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz