piątek, 6 lutego 2015

Podpułkownik Henryk Świetlicki - Pierwszy Obywatel Pabianic - Rozbrajanie Niemców - cz.5

Wszystkie materiały, dotyczące ppłk. Henryka Świetlickiego zamieszczone na moim blogu są zastrzeżone. Posiadam wyłączne prawa do ich publikacji. Dalsze zamieszczanie tekstu, zdjęć 
i  dokumentów tylko po uzyskaniu zgodny właściciela bloga.

Dotyczy rozbrajania Niemców w dniu 11 listopada 1918 roku:

przy rozbrajaniu Niemców brałem czynny udział. W Pabianicach sformułowałem i wyćwiczyłem odział 100 ludzi, nad którym objąłem dowództwo. Później  dowodzenie oddziałem przekazałem podporucznikowi Jankowskiemu. 


Zaświadczenie wydane za rozbrajanie Niemców, z prawem do noszenia odznaki" Za rozbrajanie Niemców"

Dodaje pan Jerzy: „zresztą Jankowski, tez pabianiczanin, był naszą rodziną. Siostrą mojej prababki była jego matka. „
Oddział pabianicki został złączony z odziałem zgierskim i włączony do 28 pułku piechoty legionów Polskich., jako 12 kompania. Awans na sierżanta otrzymałem 18 sierpnia 1919 roku.
Dodaje pan Jerzy: zjawił się w Pabianicach jakichś pułkownik, nazwiska nie pamiętam, aby scalić razem tych żołnierzy. Oni stacjonowali wtedy w koszarach poniemieckich. Ojciec w ciągu  tygodnia awansował na sierżanta, od momentu rozbrajania oddziałów niemieckich( 11-18 listopad.)






Rewelacyjne zdjęcie z dedykacja, przedstawiające Henryka Świetlickiego, z grupą żołnierzy 28 p.p. Legionów Polskich, na tle byłych koszar niemieckich (obecnie Veritas, ulica Zamkowa 34)), na przeciwko Kościoła Najświętszej Marii Panny w Pabianicach. Stoi u góry 9 od lewej, bokiem, gdyż kilka dni wcześniej podczas ćwiczeń zranił sobie drutem kolczastym policzek i miał na twarzy opatrunek. Na tym zdjęciu, jeszcze w stopniu kaprala, trzy dni przed awansem na sierżanta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz