piątek, 25 stycznia 2019

Feliks Przyłubski - Radomsko - Szkoła - Warszawa - Elementarz - Życiorys - cz.7

    PZWS szybko wydały tę pozycję i już na rok szkolny 1970/71 ćwiczenia znalazły się szkołach. Po drugim roku eksperymentalnej nauki według "Liter" władze szkolne poprosiły o przygotowanie podręczników, mających służyć masowemu nauczaniu. Zaczęła się intensywna praca nad podręcznikami dla uczniów, a także dla nauczyciela. Obszerny Poradnik dla nauczyciela - wychowawcy składa się z dwóch części: wychowawczej i dydaktycznej. Była to pozycja i trudna, i bardzo pracochłonna.
    Oprócz bywania w szkołach pozawarszawskich, a także wielu w Warszawie ale zawsze sporadycznie - Autorzy zaczęli codziennie, systematycznie obserwować nauczanie w 2 klasach pierwszych: A i B, w szkole przy ulicy Narbutta 7. Lekcje codzienne w obecności Autorów przestały być lekcjami wyjątkowymi. I nauczycielki i uczniowie przyzwyczaili się do ich obecności w klasie. Te obserwacje były naprawdę dla Autorów niezmiernie pożyteczne; przede wszystkim wykazywały nierówny poziom inteligencji i zdolności uczniów. Widać było pilną potrzebę pomocy tym, poniżej poziomu oraz tym najzdolniejszym... Tym, które nudząc się przeszkadzały w toku lekcyjnym, które utwierdzały się w swym poczuciu wyższości wobec kolegów. Rozwijały się uczucia aspołeczne...
    Autorzy postanowili pomóc i uczniom i nauczycielom. Do masowego wydania swych podręczników zaprojektowali i opracowali trzy rodzaje ćwiczeń: Zeszyt A ogólny, Zeszyt B dla uczniów mniej zdolnych (w nim sporo wprawek i ćwiczeń w pisaniu, np. podobnych, ale "odwrotnych" liter (b-d, g-p), Zeszyt C zawierał czytanki o szerszej tematyce, wierszyki, rebusy, szarady. To był zeszyt dla zaawansowanych. Te zróżnicowane, trzy poziomowe ćwiczenia "zdawały egzamin", były naprawdę pomocne w prowadzeniu lekcji. Po paru latach PZWE przestały je wydawać.
    Obecny, jedyny zeszyt A ma mniejsze wymiary niż - normalny. Dzieci nie mogą zmieścić swojego pisania. Widzi się bardzo wyraźny regres w pisaniu.
    Podręczniki weszły do użytku w 50 % szkołach całej Polski. Po skończeniu "Liter" z bardzo wielu szkół zaczęły do Autorów nadchodzić listy od dzieci. Zbiorowe oraz indywidualne, pełne wdzięczności, podziękowań i próśb o następne książki, o dalszy ciąg historii "Rodzinki elementarnej"z "Liter". Przychodziły i przychodzą obietnice: "Będziemy dobrymi ludźmi, będziemy dzielnymi Polakami". Z niektórymi uczniami trwała i (trwa) długo korespondencja indywidualna. Zaś jedna ze szkół (w Radomiu) jest do dziś związana z Autorką korespondencyjnie.



    Na zakończenie szkoły przez tę klasę, która jako pierwsza rozpoczynała naukę z "Liter". Autorzy zostali zaproszeni do Radomia. Również uczestniczyli w "Dniu zakończeniu nauki z Liter" i wprowadzeniu uczniów do biblioteki szkolnej, jako pełnoprawnych czytelników.
    Obecnie "Litery" obowiązują we wszystkich szkołach Polski. W początku lat siedemdziesiątych MOiW (wydział współpracy z zagranicą) zaproponowało EFP autorstwo książki do nauki czytania po polsku młodzieży polonijnej. Metoda musi tu być inna, niż przy nauczaniu siedmiolatków. Podręcznik - przeznaczony dla młodzieży umiejącej czytać, ale w języku tego kraju, w którym przebywa. Więc praca nowa, odmienna od poprzednich, o tyle trudniejsza, że nie można jej oprzeć na obserwacjach, na kontaktach z przyszłymi uczniami.

                                                   - ciąg dalszy nastąpi -
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz