Sebastian, pytasz, czym różni się dzisiejsza emigracja i imigracja w tamtych czasach?
Z pewnością istnieje wiele różnic. Wtedy, jak i teraz, istniały i istnieją ekonomiczne i polityczne przyczyny egzystencjalne. Istnieją więc podobieństwa. Stała imigracja do Niemiec nie jest dziś pożądana. W tym czasie emigracja też była częściowo niepożądana przez książąt, ponieważ oznaczała również, że majątek wypływał z kraju. Siła robocza (prawdopodobnie chodzi o Turków), którzy zostali przywiezieni do kraju przez intensywną reklamę w latach sześćdziesiątych, powinni dziś wyjechać, po urodzeniu się drugiego i trzeciego pokolenia. Moi dziadkowie zostali wysiedleni, dzisiaj powinni wrócić do swojego kraju. Postępowanie z takimi ludźmi jest często nieludzkie.
Babciu, jak wyglądały te zmiany w twojej nowej ojczyźnie?
Wiele z tego, co
wam teraz powiem, będzie ogólnie znane z lekcji historii.
Był
to czas powstawania państw narodowych, a największe i
najpotężniejsze kraje chciały uzyskać dużą porcję ciasta.
Prusy, Austria i Rosja często ponownie walczyły ze sobą, na
przykład gdy Napoleon chciał podbić Europę.
Należy
poruszyć tylko te wydarzenia, które bezpośrednio wpłynęły na
obszar łódzki. Z tego jednak wynika, że główne zmiany społeczne
lub wydarzenia zawsze wpływają na jednostkę.
Trzeci podział
Polski miał miejsce w 1795 r. Dzięki temu Polska zniknęła z mapy
jako niepodległe państwo. W latach 1795–1918 Polska została
wymazana jako suwerenne państwo.
Obszar wokół Łodzi
początkowo należał do Prus.
Chciałabym
przedstawić ogólny zarys tego, jak to się stało.
Podziały
te w Polsce poprzedziły wojny śląskie w pierwszej połowie XVIII
wieku. Prusowie pod Fryderykiem II zabrali duże części Śląska
Habsburgom pod dowództwem Marii Teresy. Niemal cała Europa była
zaangażowana w te konflikty austro-pruskie. Problemem był podział
Europy. Wreszcie Prusy i Habsburgowie byli w tym czasie głównymi
potęgami, pruskimi sojusznikami byli Saksonia, Rosja, Francja,
Szwecja, a duża część książąt niemieckich była po stronie
Habsburgów. W 1762 roku, po śmierci Carycy Elżbiety, Rosja
opuściła sojusz antyfryzyjski. To była porażka Austrii w wojnie
siedmioletniej. „Pokój Hubertusburga z 15 lutego 1763 roku
przywrócił status quo. Śląsk pozostał pruski w granicach z 1756
r.”
Po dziesięcioleciach wojen o Śląsk, region ten należał do Prus przez 200 lat. Był to uspokajający czas dla tego obszaru, co wiązało się także z sukcesem gospodarczym.
Jak już powiedziałam, pruskie pragnienie parcia na wschód trwało po zdobyciu Śląska i z większym skutkiem zakończyło się podziałem Polski na Rosję, Austrię i Prusy. Stan ten istniał w przybliżeniu, jak powiedziałam do 1914/1918 roku.
Jednak w
związku z wojnami napoleońskimi kraj został ponownie podzielony
między główne mocarstwa, które były również ważne dla
kolonistów w Bukowcu. Po pokoju w Tilsicie w 1807 roku, Prusy
musiały opuścić te tereny. Polskie Legiony walczyły po stronie
Napoleona o wyzwolenie Polski. Za nimi podążały wojska rosyjskie i
pruskie od Moskwy po Lipsk. W bitwie narodów pod Lipskiem w 1813
roku, zostali oni zmiażdżeni. W okolicach Großgörschen pod
Lipskiem, naszym drugim domem po 1950 r., toczyły się walki między
armią pruską i napoleońską, co przyczyniło się do podjęcia
decyzji rozmów w Lipsku. Wiedeński Kongres Pokoju 1814/1815 roku,
nie poparł Polski w jej dążeniach do uzyskania niepodległości.
Przeciwnie, podział Polski między trzema mocarstwami został teraz
„zreorganizowany”. Tereny wokół Łodzi były również terenem
bitwy podczas I wojny światowej. Ten czas był określany jako
tymczasowy niemiecki. Od 6 grudnia 1914 r. do listopada 1918 roku,
Łódź była okupowana przez wojska niemieckie. Warszawa została
przejęta przez Niemców w sierpniu 1915 r. W listopadzie i grudniu
1914 roku, walczyły bezpośrednio w Königsbach
/ Bukowcu i w Grünbergu (Zielona Góra) armie Niemiec i
Rosji.
Dowódcą był pruski generał Litzmann, który walczył
z armią rosyjską w bitewnym kotle i w tej bitwie pokonał Rosjan. W
późniejszym czasie popierał także Hitlera. Dlatego z wdzięczności
przemianowano Łódź na Litzmannstadt (1939-45).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz