Ostatnim etapem naszej wycieczki po nekropoliach były Brzeziny. Liczyłem się z tym, że na Sandrze, ten właśnie cmentarz zrobi największe wrażenie. Nie tylko wielkość, także stan zachowania wywarł na niej olbrzymie wrażenie! Starałem się jak mogłem wspominając także o "wizycie" radzieckich czołgów w styczniu 1945 roku, które zostawiły wyraźny ślad na otaczającym cmentarz ceglanym murze. Wszystko podobało się Sandrze, niestety, główny "sprawca" nie mógł być obecny (praca zawodowa). Jednak, wieczorem, zarówno Sandra jak i Kacperek owocnie pogadali sobie przez telefon.
Po powrocie do Bukowca, zaserwowaliśmy nasze słowiańskie danie: świeżutkie kurki w sosie śmietankowo-koperkowym z makaronem, na deser ciasta. Bardzo pomogła nam w komunikacji nasza sąsiadka Kasia, która płynnie włada angielskim. Kasia Róziewicz kilka lat temu bardzo aktywnie pomagała przy porządkowaniu cmentarza w Bukowcu! Bardzo Kasiu dziękujemy!
The last leg of our tour of the necropolises was Brzeziny. I reckoned that on Sandra, this particular cemetery would make the biggest impression. Not only the size, also the state of preservation made a huge impression on her! I tried my best to also mention the “visit” of Soviet tanks in January 1945, which left a clear mark on the brick wall surrounding the cemetery. Everything pleased Sandra, unfortunately, the main “culprit” could not be present (professional work). However, in the evening, both Sandra and Kacperek fruitfully chatted on the phone.
After returning to Bukowiec, we served our Slavic dish: fresh chanterelles in a cream and dill sauce with pasta, with cakes for dessert. We were greatly helped in communication by our neighbor Kasia, who speaks fluent English. Kasia Róziewicz was very active in helping clean up the cemetery in Bukowiec a few years ago! Thank you very much Kasia!
Die letzte Etappe unserer Tour durch die Nekropolen war Brzeziny. Ich rechnete damit, dass dieser Friedhof bei Sandra den größten Eindruck hinterlassen würde. Nicht nur die Größe, auch der Erhaltungszustand hat sie sehr beeindruckt! Ich bemühte mich, auch den „Besuch“ der sowjetischen Panzer im Januar 1945 zu erwähnen, der deutliche Spuren an der den Friedhof umgebenden Backsteinmauer hinterließ. Alles gefiel Sandra; leider konnte der Haupttäter“ nicht anwesend sein (berufliche Tätigkeit). Aber am Abend hatten Sandra und Kacperek ein fruchtbares Gespräch am Telefon.
Nach unserer Rückkehr nach Bukowiec servierten wir unser slawisches Gericht: frische Pfifferlinge in einer Sahnesauce mit Dill und Nudeln, dazu gab es Kuchen zum Nachtisch. Eine große Hilfe bei der Kommunikation war unsere Nachbarin Kasia, die fließend Englisch spricht. Kasia Róziewicz hat vor ein paar Jahren sehr aktiv bei der Säuberung des Friedhofs in Bukowiec geholfen! Herzlichen Dank, Kasia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz