sobota, 30 lipca 2016

Bukowiec - Königsbach - Cmentarz ewangelicki - Krzyże - Hieny.....

Miałem dłuższą przerwę przy renowacji cmentarza w Bukowcu. Okres wakacyjny, deszczowa pogoda, dużo zajęć w gminie.. Pojechałem dzisiaj naładowany chęcią dalszego porządkowania, niestety pogoda nie pozwoliła na dłuższy pobyt. Wchodząc na cmentarz zobaczyłem na jego brzegu przygotowany go wyniesienia kawałek słupka z ramy grobowej... Niestety, hieny cmentarne są aktywne..

Czas, w którym odwiedza nas Papież Franciszek, jego mądra słowa nie dochodzą do części naszego społeczeństwa... W ostatnim czasie zabetonowałem 8 metalowych krzyży, które otrzymałem oficjalnie z cmentarzy katolickich w Tuszynie i Kurowicach. Stanęły wzdłuż ulicy Rokicińskiej, moim celem było stworzenie "bramy" która uzmysławia wchodzących na teren cmentarza, że na tym cmentarzu leżą też ludzie...
Bardzo smutna sprawa z krzyżami z Tuszyna. Otrzymałem je od Tomka Comporka, liczyłem, że będą następne... Niestety Tomek zmarł przed dwoma tygodniami w wieku 43 lat.., wczoraj byłem pożegnać go na kurowickim cmentarzu. Dziękuję Tomku, te 4 krzyże będą mi zawsze przypominały Twój dobry uczynek! Spoczywaj w pokoju!
Dzisiaj przy pomocy mojego przyjaciela Rysia Świetlickiego zabetonowałem ostatni, najładniejszy krzyż ręcznie kuty. Jest dobrze zabezpieczony przed rdzą i ewentualny skradzeniem...




sobota, 9 lipca 2016

Bukowiec - Cmentarz ewangelicki - Klub Seniora - Krzyże

Piękna pogoda sprzyjała pieszej wycieczce Koła Seniorów w Bukowcu w dniu 8 lipca.
Grupka 12 pań wybrała się piechotą ze świetlicy na cmentarz ewangelicki w Bukowcu. Gdyby nie cuchnące szambo w drodze na cmentarz, spacer wśród polnych kwiatów i zbóż można uznać za cudowny. Zwiedzając cmentarz uzyskałem nowe, ciekawe informacje które postaram się posortować i zamieścić w następnych odcinkach.
Dzień wcześniej zabetonowałem przed wejściem na cmentarz dwa metalowe krzyże które otrzymałem z cmentarza katolickiego w Tuszynie. Być może te krzyże uzmysłowią, że leżący na tym cmentarzu mieszkańcy dawnego Bukowca, także byli wierzącymi, mieli tego samego Boga....

Przewodnicząca naszego Koła Seniorów Pani Józefa Flakiewicz w towarzystwie mojej żony Elżbiety.