środa, 31 sierpnia 2016

Andrzejów - Łódź - Cmentarz ewangelicki - Nagrobek - Franz Xaver Janicki - 1925

Prezentuję trzeci z zachowanych nagrobków na cmentarzu ewangelickim w Andrzejowie. Jak już wspominałem, być może są jeszcze inne nagrobki, w obecnej sytuacji, przy tak zarośniętym terenie nic więcej nie można zobaczyć... Brakuje mi czasu aby "wtargnąć" na ten cmentarz z piłą spalinową i kosą, być może w przyszłym roku będę bardziej "czasowy".
Bardzo ładny betonowy nagrobek, dwukolorowy, zewnętrzna płyta w kolorze ceglastym. Napis"
                                                 HIER RUHEN IN GOTT 
                                                UNSERE GUTER VATER
                                               FRANZ XAVER JANICKI
                                                 9.XI.1850 - 23.III.1925
                                                          Ruhe Sanft.


                    Bardzo ciężki dostęp do grobu, zarośnięte, ciemno, z tyłu ściana zakładu pracy.

wtorek, 30 sierpnia 2016

Andrzejów - Łódź - Cmentarz ewangelicki - Nagrobek - 1941

Dzisiaj chcę zaprezentować przepiękny nagrobek z kamienia na andrzejowskim cmentarzu ewangelickim. Położenie tego grobu być może uratowało go przed wywiezieniem, znajduje się z samego przodu cmentarza po lewej stronie. Osłania go pakamera-garaż, także chaszcze składające się z drzew, krzewów i bluszczu. Perełka-pomnik z 1941 roku, ręczna praca kamieniarza, przepiękny motyw pnącego się winogrona!

       Z tyłu tych chaszczy, znajduje się jeden z najpiękniejszych nagrobków w naszym regionie.


                      Po usunięciu paproci i bluszczu, ukazał się przepiękny, kamienny nagrobek !

                     Pauline (U)Erdse z domu Kopff, urodzona 6.9.1880, zmarła 17.5.1941roku.

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Łaznowska Wola - Grömbach - Kościół ewangelicki !

Bardzo ciekawy i owocny w wydarzenia wyjazdowy dzień. Moim celem była Łaznowska Wola i Gmina w Rokicinach. Spotkałem się z wieloma ciekawymi ludźmi, Sołtysami Łaznowskiej Woli
(dziwne ale prawdziwe, jest ich w tej wsi dwóch !). Spotkałem się także z dwoma paniami 80 +, które opowiedały mi super historie z okresu okupacji i wydarzeń po wyzwoleniu. W budynku gminy, udało mi się posunąć do przodu tematy dotyczące cmentarza ewangelickiego, o tym napiszę w następnych odcinkach. Cudem udało mi się zdobyć ksero zdjęcia z kościołem ewangelickim w Łaznowskiej Woli ! Wiem dokładnie, kto będzie szczęśliwy z tego zdjęcia, ale niech to pozostanie moją słodką tajemnicą. Byłem w sklepie, który został pobudowany w miejscu tego kościoła. Właściciele nie mieli żadnych istotnych informacji, jestem do tej pory w szoku, jak można było zgodzić się na jego rozbiórkę, to było już po upadku komunizmu..Gdzie był konserwator zabytków, dlaczego nie zaprotestował przeciwko takiemu barbarzyństwu !

       Kościół ewangelicki w Łaznowskiej Woli (Grünbach) - zbudowany w 1864 roku.

Bukowiec - Königsbach - Cmentarz ewangelicki - Wizyty

Sobota była dniem wolnym od pracy na cmentarzu, przeznaczyłem ją na spotkanie z grupą ciekawych ludzi.
Na miejscu spotkałem się z Dominikiem Trojakiem, opiekunem Muzeum w Gałkówku.
Od kilku lat mieliśmy kontakt na forach internetowych, obecnie doszło do spotkania. Wymieniliśmy swoje doświadczenia dotyczące renowacji cmentarzy (Dominik przeprowadzał renowację cmentarza wojennego z okresu I Wojny Światowej, nieopodal Gałkowa Małego). Obdarował mnie dwoma ciekawym książkami i 4 wodoodpornymi markerami do malowania liter na nagrobkach. Serdeczne dzięki! Towarzyszyła Dominikowi Paulina, studentka która pisze pracę magisterska: "Współczesne przekształcenia dawnego niemieckiego osadnictwa rolnego w strefie podmiejskiej Łodzi". Było to bardzo ciekawe spotkanie, myślę, że także owocne.

           Paulina (z prawej), po środku jej narzeczony Dawid, z lewej: Dominik Trojak.

W międzyczasie odwiedzila nas grupa z Andrespola, odbyliśmy ciekawą rozmowę, miło było usłyszeć komplementy kierowane pod moim adresem. Takie spotkania dają pozytywnego "kopa" do dalszej pracy, dziękuję !


sobota, 27 sierpnia 2016

Inowłódz - Cmentarz wojenny - 1914

W dniu wczorajszym odwiedziłem z moją żoną cmentarz wojenny w Inowłodzu. Wybraliśmy się na grzyby w okolice Poświętnego, niestety zbiory były nikłe, ważne, że pogoda dopisała, 5-cio godzinny spacer poprawił nam humory. Cmentarz położony w lesie, ogrodzony, bardzo zadbany. Teren kilku tysięcy metrów kwadratowych. Nie widać betonowych nagrobków, są zarysy grobów. Na tym cmentarzu, w większości chowano żołnierzy niemieckich którzy walczyli i polegli w grudniu 1914 roku, dokładniej w dniach 24-27 grudnia w okolicach Inowłodza.



Zamięszczam komunikaty prasowe "Nowej Gazety Polskiej" z tego okresu. Muszę zaznaczyć, że w tym czasie nadzór na tą gazetą mieli Niemcy, więc "obiektywizm" był wątpliwy..
Nowa Gazeta Łódzka - Sobota 26 grudnia 1914 roku:
Straty Rosjan olbrzymie.
Na prawym brzegu Pilicy, na południo-wschód od Tomaszowa, Rosjanie kilkakrotnie przystępowali do ataki, byli jednakże zawsze przez zjednoczone wojska nasze z ciężkimi stratami odrzuceni. Dalej na południu położenie bez zmian. Ogólny przebieg bitew zjednoczonych armii na linji rzeki Nidy, Tomaszowa, Rawy i Bzury, pomyślny.
Nigdzie nie ma widoków dla Rosjan na pomyślną dla nich przebieg wydarzeń.   



Nowa Gazeta Łódzka - Poniedziałek 28 grudnia 1914 roku:
Doniesienia Głównej Kwatery 27 grudnia (Biuro T.Wolfa)
W Polsce nad ujściem rzeki Bzury-Rawki ataki nasze postępują naprzód. na południo-wschód od Tomaszowa atakujemy z powodzeniem. Ataki Rosyjskie w południowym kierunku Inowłodza zostały ze znacznymi stratami dla Rosjan odparte.
Dowództwo Naczelne.

Z TOMASZOWA:
W nocy z wtorku na środę, ludność miejscowa przeżyła chwile pełne trwogi. W ciągu środy toczyła się bitwa pod Opocznem. W nocy strzelanina się znacznie wzmogła, pomiędzy mieszkańcami wybuchła panika i większość schowała się do piwnic. Nad ranem sytuacja się zmieniła. We czwartek nikogo do Tomaszowa nie wpuszczano. Ci zaś, którzy przybyli z Łodzi i Piotrkowa musieli się wrócić. W bitwach powyższych wzięto do niewoli, jak wiadomo z doniesień urzędowych 3.000 jeńców rosyjskich.




poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Bukowiec - Königsbach - Cmentarz ewangelicki - Nagrobki - Napisy

Nadszedł cas na realizację prośby jednego z gości na bukowskim cmentarzu, napisał w komentarzu:

"Jeżeli jest to możliwe, to aż się prosi by przejechać flamastrem, czy inną farbą nagrobkowe widoczne, ale nieczytelne napisy, by można było je przeczytać. Dobrze by było, by jakoś zabezpieczyć przed przypadkowym wejściem studnie. Moje osobiste wrażenie jest pozytywne, aż chce się więcej widzieć takie inicjatywy w okolicy. "

W dniu dzisiejszym "przejechałem" czarną farbą nieczytelne napisy na dwóch nagrobkach. Ocenę zostawiam czytelnikom, liczę, że następne będą bardziej dokładne.






piątek, 19 sierpnia 2016

Bukowiec - Königsbach - Cmentarz ewangelicki - Zdjęcie

Następny pracowity tydzień. Dzisiaj  męczyłem się bardzo, całą noc siedziałem oglądając Olimpiadę do 4,15 rano. Spałem 2 godziny, po śniadanku pojechałem karczować następną kwaterę grobową. Warto było, już na samym początku trafiłem na odłamek porcelanowego zdjęcia, ponad godzinę przeczesywałem mały kawałek ziemi. Metodą archeologa przesiewałem ziemię, niestety nie udało mi się znaleźć wszystkich części, jednak cała postać zmarłej kobiety się zachowała. Stan zdjęcia idealny, wprost nie do wiary, że to zdjęcie jest z okresu międzywojennego! Po 5 godzinach pracy, szczęśliwy wróciłem do domu, liczę na więcej pozytywnych niespodzianek!

                                            Stan prawej strony przed karczowaniem.

                                                           Po 5 godzinach pracy.

                       Odnalezione w tej kwaterze porcelanowe zdjęcie kobiety.

                      Po oczyszczeniu, piękne zdjęcie, muszę pomyśleć, gdzie i jak je wkleić, aby
                                    zabezpieczyć przed dalszym zniszczeniem.

czwartek, 18 sierpnia 2016

Andrzejów - Łódź - Cmentarz ewangelicki - Schultz - Pomniki


Po ubiegłotygodniowej wizycie na cmentarzu ewangelickim w Andrzejowie, nie mogłem doczekać się powrotu i dokładniejszego zwiedzenia zarośli. Dzisiaj odwiedziłem pana Adamczyka, którego zarówno dziadkowie jak i rodzice spoczywają na tym kameralnym cmentarzu. Przeprowadziłem  ciekawą rozmowę, postaram się w następnych częściach zamieścić jego wspomnienia. Być może zwrot "wspomnienia" są troszkę wyolbrzymione. Pan Adamczyk ma obecnie 64 lata, przeprowadził się na teren byłej plebani w 1980 roku. Ale o tym jak wspomniałem napiszę później..
Przez ponad godzinę przedzierałem się przez chaszcze, natura zawładnęła w 100 % tym terenem.

                                                  Bluszcz, bluszcz, jeszcze raz bluszcz.

Ściana z dzikiego bzu i innych drzew liściastych, w głębi znajdują się ramy grobowe, być może też nagrobki.

Przepiękny bluszcz pokrył pokaźną ilość płyt grobowych, części nagrobków, betonowych słupków. Wygląda to pięknie, moim zadaniem jednak jest odczytanie, jeśli to możliwe zachowanych nagrobków. Znalazłem trzy piękne nagrobki - pomniki, liczę, że płyt z napisami będzie więcej. Dzisiaj z gołymi rękami porwałem się przeciwko przyrodzie, która latami pokrywała wszystko bluszczem, drzewami, także przepiękną mirabelką, która na żółto zasypała ziemię. Poniosłem sromotną porażkę, moja następna wizyta będzie bardziej przemyślana, mała kosa, nożyce, sekatory. Obecnie prezentuję pierwszy z pięknych pomników.



  Wilhelm Schultz, urodzony w Andrzejew, 21 sierpnia 1827 roku, zmarł w Sąsiecznie, 9 kwietnia 1885 roku. (Sąsieczno – wieś w Polsce położona w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie toruńskim, w gminie Obrowo.)

                              Przepiękny motyw kwiatowy w górnej części nagrobka.

sobota, 13 sierpnia 2016

Łódź - Teatr Wojska Polskiego - ul. Cegielniana 27

Ciekawe znalezisko z mojego archiwum. Dwa bilety wstępu do Teatru Wojska Polskiego w Łodzi, ul. Cegielniana 27. Dwójka łodzian, spragnionych Teatru, miała okazję być w tym teatrze 27 stycznia 1946 roku. Mało kto wie, że obecnie to Teatr im. Stefana Jaracza, ul. Jaracza 27. Od czasu jego powstania w roku 1888, zmieniał wielokrotnie swoją nazwę. Teatr Miejski, Teatr Polski, w okresie okupacji: Theater zum Litzmannstadt. Po wyzwoleniu w 1945 roku, zespół Teatru Wojska Polskiego zajął ten budynek, jego szefem był Władysław Krasnowiecki. Tak było do 1949 roku, kiedy Teatr przeniósł się do Warszawy. Od tego czasu przyjął nazwę Teatr im. Stefana Jaracza.



Andrzejów - Łódź - Cmentarz ewangelicki - Plebania - Kościół

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że w tym miejscu może znajdować się cmentarz. Jadąc ulicą Rokicińską w Andrzejowie, znajduje się duży budynek kryty dachówką. Jest to była plebania ewangelicka, na terenie tej posiadłości znajdował się także kościół, niestety został rozebrany krótko po 1945 roku, jak wiele innych w tej okolicy.....

                                               Była plebania w Andrzejowie.

Około 100 metrów za tym budynkiem znajduje się cmentarz ewangelicki, prowadzi do niego urocza aleja. Wokół znajdują się domy, ogrodzone działki. Jest mocno zarośnięty, widoczne są ramy grobowe, także słupki wokół grobów, które trzymały łańcuchy lub metalowe ogrodzenia.

                                         Piękna aleja prowadząca na cmentarz.

Miałem ogromne szczęście, że jako pierwszego, spotkałem Pana Adamczyka, który mieszka na tym terenie. Zaprowadził nas na teren cmentarza, pokazał nam groby swoich bliskich, dziadków, rodziców. Ostatni pochówek odbył się w 1999 roku. Te wszystkie groby są zadbane, są kwiaty, znicze. W zaroślach widać dużo śladów grobów z okresu międzywojennego. Spytałem, czy było na nim dużo nagrobków. Pan Adamczyk odpowiedział, że tak, dużo przepięknych piaskowców i marmurów. Grabież trwała do lat osiemdziesiątych, okoliczni kamieniarze, robili doskonały interes, przecinali piękne kamienie i szlifowali je, aby odsprzedać na katolickie cmentarze... Nic nowego, hieny cmentarne działały na wszystkich pobliskich cmentarzach ewangelickich. Umówiłem się z gospodarzem na dłuższą rozmowę, być może znajdą się także ciekawe zdjęcia, będzie o czym pisać !
Chcę zaznaczyć, że jest to teren prywatny, na zwiedzanie należy uzyskać zgodę właścicieli.

                                              Grób dziadków pana Adamczyka.

Takich nagrobków na tym cmentarzu było dużo, kamieniarze przecinali je wzdłuż. Można było  uzyskać nawet trzy nowe płyty....

Ten piękny, ręcznie kuty krzyż góruje w centrum cmentarza, pan Adamczyk dospawał rurę i tym samych krzyż jest bezpieczny przed skradzeniem.

                                                Jeden z wielu starych grobów.

                          Słupki przy ramach grobowych, uchwyt do łańcuchów.

          Piękny słupek, podobne znajdują się na cmentarzu ewangelickim w Łaznowskiej Woli.

wtorek, 9 sierpnia 2016

Dąbrowa Zduńska - Łowicz - Dożynki - J.Wiechnianka - 1937

Malutkie zdjęcie (6,0x9,0 cm) znalezione w moim archiwum. Zdjęcie które "żyje", gdyż jest opisane z tyłu. Mam parę tysięcy starych zdjęć, większość z nich bez opisów, stempli fotografów...
Piękna scena, prawdopodobnie podczas Dożynek w Dąbrowie Zduńskiej, gmina Zduny, powiat Łowicz. Być może ktoś rozpozna piękne kobiety niosące wieńce, stroje równie dostojnie, wiadomo, region łowicki !!!




poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Bukowiec - Königsbach - Cmentarz ewangelicki - Nowy nagrobek - Rodzina Kajnath - Groschank

Ostatnia sobota była zakończeniem 6-cio dniowego tygodnia, który spędziłem na cmentarzu. Jestem bardzo zadowolony z efektów, polanka powiększy się o następne kilkadziesiąt metrów kwadratowych. Także kilka kwater grobowych oczyściłem z korzeni bluszczu, pinkami drzew i śmieci. Dodatkowo wywiozłem kilkadziesiąt taczek ziemi, obniżając poziom ziemi w ramach grobowych. Chyba w nagrodę za pracowity tydzień, znalazłem w ostatniej ramie grobowej pod 20 centymetrami ziemi płytę grobową rodziny Kajnath - Groschank. Niestety, odnalazłem dwie części tej płyty, brakuje prawego narożnika.. Przeszukałem w pobliżu cały teren, nakłuwałem drutem zbrojeniowym ziemię na głębokości do 50 cm, bez efektu. Na szczęście zachowały się wszystkie napisy, w przyszłym tygodniu skleję płytę aby lepiej się prezentowała, także nie zaginęła. Odwiedziła cmentarz mieszkanka pobliskiego Kraszewa (wycieczka rowerowa), prawie godzinna, rzeczowa rozmowa, prowadzona w bardzo miłej atmosferze, była uwieńczeniem tego miłego tygodnia. Otrzymuję wiele sygnałów, że cmentarz odwiedza coraz więcej przygodnych spacerowiczów, rowerzystów, także zatrzymują się samochody. To bardzo cieszy, moje marzenia się spełniają, to miejsce powinno znów ściągać ludzi chcących zobaczyć ciekawe nagrobki, odpocząć na ławkach, oddać się nostalgii.

            Efekt całotygodniowej pracy, oczyszczone trzy kwatery grobowe i teren wokół nich.



           Na zdjęciu widoczna płyta nagrobna w centrum, z prawej ślad po pierwszej części.

Płyta nagrobna, ciekawostka: Elisabeth Kajnath, z domu Groschank, chciała spocząć obok swojego męża Friedricha, który zmarł w 1922 roku, w wieku 74 lat. Nie dane jej było spełnić swoje marzenie, prawdopodobnie w momencie zakończenia wojny w 1945 roku, 92 letnia Elizabeth musiał wyjechać na zawsze... Mąż nie doczekał się, pozostało wolne miejsce na płycie, brakuje daty śmierci..

czwartek, 4 sierpnia 2016

Bukowiec - Königsbach - Cmentarz ewangelicki - Karczowanie

Deszczowa pogoda zakończona, kilka słonecznych wykorzystałem do ponownych prac na cmentarzu. Trzy ostatnie dni były efektywne, karczowałem ścieżkę przez środek cmentarz, prowadzi od wejścia przy Rokicińskiej do studni, trawa już posiana.



Następnie zacząłem "karczować" dwa groby przylegające do polanki, tylko dzisiaj wywiozłem 14 taczek ziemi, korzeni bluszczu i śmieci.. Najgorsze było wycinanie i wykopywanie korzeni dębów i innych drzew liściastych. Zostało jeszcze sporo innych zarośniętych grobów, jest jeszcze czas , dam sobie radę.

                                                             Przed karczowaniem.
        Po karczowaniu, ziemia wywieziona do poziomu ramy, korzenie, chwasty i śmieci wywiezione.

Za godzinkę spotykam się z mieszkańcem Bukowca (nowe osiedle). Otrzymałem z jego strony deklarację pomocy na cmentarzu !. To już druga oferta w ciągu trzech dni, oby tak dalej !