Ciąg dalszy z Gazety Warszawskiej nr 152/ piątek, 24 czerwca - 6 lipca 1860 r.
Pod względem religijnym kolonia składała się z luteran i reformowanych, a jej działalność kościelna skierowana była początkowo do sąsiedniego katolickiego kościoła parafialnego w Mileszkach. Jednak gdy tylko w kwitnącej Łodzi powołano protestanckiego pastora, Friedricha Metznera, kolonia została przydzielona do jego parafii.
W 1822 r., po odprawianiu nabożeństw w wybudowanej znacznie wcześniej szkole, na pierścieniu wzniesiono niewielki dom modlitwy z wieżyczką i dzwonem. Ponieważ jednak w okolicach Sulzfeld powstawało coraz więcej kolonii niemieckich, w 1838 r. utworzono tu specjalną parafię z mianowaniem własnego proboszcza, a w 1846 r. z wolnej decyzji parafii i własnych funduszy, z subwencją K(aiserlich). K(önigliche). Rząd, w miejscu małego domu modlitwy wybudowano dość obszerny drewniany kościół z kamiennym szczytem. Ponieważ pastor do tej pory mieszkał tylko w małym, nieodpowiednim domu kolonistów, w 1852 roku, na koszt rządu i zboru, podjęto kroki w celu wybudowania nowego kościoła.
i społeczności, wybudowano również obecną plebanię. Szkoła, jak już wspomniano, została wybudowana znacznie wcześniej, zaraz po założeniu kolonii, i zaopatrzona w nauczyciela, z którego posługą, w późniejszym okresie, związana była służba organisty i kantora w kościele. Podobnie obecne miejsce pochówku zostało przypisane do kościoła w momencie jego fundacji.
Obowiązki pastora, jak również dzwonienie i stukanie w dzwony, wykonuje sługa kościelny Künzel, który jest jednak potwierdzany i odwoływany ze stanowiska przez konsystorz luterański w Warszawie.
Sprawami kościelnymi, o ile mają one charakter administracyjny, zarządza zarząd kościelny składający się z 5 parafian luterańskich, którego przewodniczącym jest pastor. Zarząd ten jednak jest nowo wybierany co 3 lata, pod kierunkiem odpowiedniego superintendenta diecezjalnego i przy udziale proboszcza oraz Wójt, w drodze wolnych wyborów przez zgromadzenie, w kościele, po nabożeństwie, z tym, że odchodzący na emeryturę mogą być wybrani ponownie.
Ta rada kościelna dba również o zbieranie ofiar na kościół, proboszcza i organistę w niedziele i dni świąteczne, trzymając koszyczek przy drzwiach kościoła.
Jeśli chodzi o zachowanie ludowego, szwabskiego charakteru w obyczajach, języku, stroju i sposobie życia, to widać wiele odchyleń.
To prawda, że dominująca sybilancja, śpiewny ton i akcent, a także poszczególne nazwy rzeczy i pojęć w języku, szybko zdradzają to szwabskie pochodzenie. Jednak jeśli chodzi o ubiór, zwyczaje i sposób życia młodego pokolenia, to całkowicie zasymilowali się oni z innymi Niemcami tutaj i nie ma w nich nic odbiegającego czy rzucającego się w oczy.
- ciąg dalszy nastąpi -
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fortsetzung in der Warschauer Zeitung Nr. 152/ Freitag, 24. Juni bis 6.Juli 1860
In religiöser
Hinsicht aus Lutheranern und Reformierten bestehend, war die Kolonie anfangs,
mit ihren kirchlichen Handlungen, nach der benachbarten, katholischen
Pfarrkirche Mileszki gewiesen. Sobald jedoch in der aufblühenden Stadt
Lodz, ein evangelischer Pastor, Friedrich Metzner, eingesetzt wurde,
teilte man die Kolonie, seiner Parochie zu.
Auch wurde, nachdem
man zuvor der schon viel früher gebauten Schule, die kirchlichen Handlungen
vorgenommen hatte, 1822 ein kleines Bethaus mit einem Türmchen, an dem eine
Glocke hing, am Ringe aufgeführt. Weil aber in der Nähe von Sulzfeld, der
deutschen Kolonien aber immer mehr entstanden, so wurde 1838 hier mit
Anstellung eines eigenen Pastors, ein besonderes Kirchspiel gegründet
und 1846 aus freiem Entschlusse der Gemeinde und aus ihren Mitteln mit
Zuschuß von der K(aiserlich). K(öniglichen). Regierung, an Stelle des
kleinen Bethauses, eine ziemlich geräumige Kirche von Holz, mit einem steinernen
Giebel erbauet. Weil der Pastor bis dahin nur in einem kleinen, nicht
zureichenden Kolonistenhause gewohnt hatte, schritt man 1852, auf Kosten
der Regierung und der
Gemeinde, auch zur
Erbauung, des jetzigen Pfarrhauses. Die Schule, war wie schon bemerkt, viel
früher gleich nach Gründung der Kolonie gebaut und mit einem Lehrer versehen,
mit dessen Dienst, später zugleich der Organisten und Kantordienst an
der Kirch verbunden wurde. Ebenso war gleich bei der Gründung, ihr der
jetzige Begräbnisplatz angewiesen.
Die
Pastorgeschäfte, wie auch das Läuten und Bälgetreten, versieht ein besonders
dazu angenommener Kirchendiener, Künzel, der jedoch von dem ev.-luth.
Konsistorium in Warschau bestätigt und seiner Stelle entlassen wird.
Die Kirchensachen,
soweit sie administrativer Natur sind, werden von einem aus 5 ev.-luth. Gemeindegliedern
bestehenden Kirchenvorstande, dessen Vorsitzender der Pastor ist, verwaltet.
Dieser Vorstand, wird jedoch alle 3 Jahre, unter Leitung des betreffenden
Diöcesan- Superintendanten und mit Zuziehung des Pastors und des Woyt (Wojt)
durch freie Wahl der Gemeinde, in der Kirche, nach dem Gottesdienst neu
gewählt, doch können die abtretenden wieder gewählt werden.
Dieser
Kirchenvorstand besorgt auch das sonn- und festtägliche Einsammeln der Gaben für
Kirche, Pastor und Organist, durch Beckenaushaltung an der Kirchentür.
Was nun die
Beibehaltung des volkstümlichen, schwäbischen Charakters in Sitten, Sprache,
Tracht und Lebensweise anbelangt, so sind hierin viele Abweichungen sichtbar.
Zwar bemerkt man an
dem vorherrschenden Zischlaut, dem singenden Ton und Akzent, sowie an
einzelnen Benennungen für Sachen und Begriffe in der Sprache, bald dieschwäbische
Abstammung. Was aber die Kleidung, Sitten und Lebensweise, der jüngeren Generation
betrifft, so hat sich diese den anderen Deutschen, hier vollständig
angeschlossen und liegt darin nichts Abweichendes und Auffallendes im
Vergleich mit anderen Deutschen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz