środa, 7 stycznia 2015

Bitwa łódzka - Andrzejów - Wiśniowa Góra - Bukowiec - Königsbach - 1914

Wyszukana część moich materiałów na temat bitwy łódzkiej z czasopism: Nowy Kurjer Łódzki, Nowa Gazeta Łódzka i Rozwój  z okresu 18.08 – 31.12.1914.  
Słownictwo i stylistykę zachowałem w oryginalnej pisowni. 

Nowa Gazeta Łódzka – czwartek. 1 października 1914
Andrzejów – wczoraj o godz. 10 rano, ukazało się na drodze prowadzącej do Rokicia (Rokiciny) 3 ułanów niemieckich, którzy udali się do Bedonia, a potem do Andrzejowa. W miejscowościach tych krążyli ono około 3 godzin, poczem zniknęli na drodze bocznej, w południowym kierunku.

Nowa Gazeta Łódzka – Niedziela, 4 października 1914
Andrzejów – zajęcie miasta - onegdaj o godz. 1 po południu w Andrzejowie od strony Gałkówka wzdłuż plantu ukazał się podjazd kawaleryjski, złożony z 30 huzarów węgierskich.
Węgrzy zniszczyli część toru i zajęli stację. Przed stacją zatrzymano furmankę jadącą z Łodzi do Tomaszowa. Żołnierze dopytywali się o wojska rosyjskie i przyjezdnych nie puszczono dalej, lecz zawrócono z powrotem do Łodzi. Na drodze powrotnej pasażerowie zawróconej furmanki zauważyli oddziały piechoty niemieckiej, wkraczającej na stację.

Nowa Gazeta Łódzka – Sobota, 10 października 1914
Łódź – Zgierz – Aleksandrów - Andrzejów – Wiśniowa Góra -
wczoraj wieczorem około 7 wieczorem słychać było silną kanonadę w stronie Zgierza i Aleksandrowa. Ponieważ silne oddziały niemieckie ruszyły w tamtą stronę, przypuszczać należy, że są to echa toczących się potyczek.
W dniu dzisiejszym część konstytującego w Łodzi w liczbie ok. 7.000 osób udała się w stronę Zgierza, druga zaś mniejsza część skierowała się w stronę Pabjanic, gdzie ma się połączyć z nowymi siłami armji niemieckiej. Oczekiwaną jest bitwa w okolicach Andrzejowa, około wsi Wiśniowa Góra, a także w okolicach Głowna.

Rozwój 19 października 1914
Głowno – Andrzejów – donoszą nam, że w pobliżu Głowna, w sobotę po południu trwała przez trzy godziny silna kanonada. Również w Andrzejowie, jak nam donoszą, słychać było w nocy z soboty na niedzielę, gwałtowną kanonadę, świadcząc o tym, że niedaleko stąd w stronie od Łowicza toczy się walka.

Nowa Gazeta Łódzka – Sobota, 24 października 1914
Andrzejów – Wiśniowa Góra – dowiadujemy się, że z koloni niemieckiej w Andrzejowie, na Wiśniowej Górze i innych okolicznych zgłosiło się do dowódcy niemieckiego oddziału wojskowego kilkudziesięciu ochotników, pragnących wstąpić do armii czynnej. Dowódca oddziału polecił im zwrócić do najbliższej komendantury placowej.

Nowa Gazeta Łódzka – Niedziela, 25 października 1914
Wiśniowa Góra – nocy onegdajszej słychać było głośną kanonadę od strony Wiśniowej Góry, co dowodzi, że w okolicach tych musiano stoczyć walkę.

Rozwój 29 października 1914
OKOLICE – Prowincja nasza przeżywa teraz to wszystko, co o Łódź obija się tylko echem, co wstrząsa naszymi nerwami, ale bezpośrednio nas nie dotyka. Na prowincji naszej rozgrywają się obecnie wypadki wagi pierwszorzędnej. Pola jej obficie zraszają się krwią, a „mogiły bratnie” kurhanami znaczą te miejsca, w których odbywały się zmagania dwóch potęg. Niejedna też wioska i miasteczko nasze uległy częściowemu lub całkowitemu zniszczeniu, o czym świadczą sterczące samotnie kominy. A jednocześnie w miejscowościach, nie doświadczających bezpośrednio skutków wojny, życie płynie trybem nieomal normalnym. Na pochwałę prowincji naszej zaznaczyć trzeba, że w tych ciężkich chwilach doświadczeń stara się ona nawet o podtrzymywanie życia społecznego, pracując w stowarzyszeniach, kółkach rolniczych itp. Naród nasz w ogóle, a lud wiejski w szczególności jest bardzo żywotny. Miarą jego żywotności jest choćby fakt, że ledwo przewalił się huragan wojenny przez gubernię lubelską, ledwo umilkły działa i jeszcze nie zdążono uprzątnąć z pól całych tysięcy trupów, jeszcze nie pozbierano armat, karabinów, granatów, kul itp.- już rolnik nasz wyszedł w pole, by choć z opóźnieniem uprawić swój stratowany i krwią przesiąknięty zagon i rozrzucić na nim ziarna, które w roku przyszłym plon mają mu wydać............


Rozwój Łódź – 21 listopada 1914
Mileszki – wczoraj wieczorem, we wsi kościelnej Mileszki, od szarpneli wynikł pożar. Ogień przybrał duże rozmiary, zagrażał kościołowi drewnianemu. Spaliło się 8 budynków. Pożar we wsi Mileszki wywarł duże wrażenie na mieszkańcach sąsiednich wsi, jak Widzew, Andrzejów. Mieszkańcy tych miejscowości jak mogli, pośpieszyli z ratunkiem kościołowi.

Gazeta Wieczorna – 7 grudnia – 1914
Łódź – Tomaszów – Łodzianie którzy wczoraj wyjechali do Warszawy i Piotrkowa oraz do Tomaszowa, nie zdążyli już dojechać na miejsce i wrócili do Łodzi, ze względu na przerwanie wszelkiej komunikacji, z powodu działań wojennych między Andrzejowem i Koluszkami.

Prąd Łódź – 9 grudnia 1914 roku.
Bitwa pod Łodzią – w okolicach Łodzi, wre zacięta bitwa na linii Brzeziny – Koluszki – Jeżów. Z placu boju dochodzą odgłosy gwałtownej kanonady działowej. W dniu dzisiejszym do Łodzi przybyły tłumy bezdomnych włościan ze wschodnich okolic Łodzi, Andrzejowa, Nowosolnej i innych. Zbiegowie wiozą ze sobą pościel i ruchomości.
Bukowiec – wczoraj o godz. 5 wieczorem ukazała się łuna w stronie Zarzewa. Pożar wszczął się z niewiadomej przyczyny we wsi Bukowiec Dolny i Górny poza Zarzewem. Straż ogniowa nie wzywana, nie wyjechała. Spłonęło parę stodół napełnionych zbożem i słomą. O godz. 9 wieczorem, jeszcze było widać łunę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz