" Kpt. Pęczkowski Benedykt z 6-tej komp. 6 p.p. Legionów, zginął w bitwie pod Radzyminem w dniu 15.VIII 1920 roku, jako podporucznik 6 komp. 28 p.p. Kontratakiem na czele mej kampanii, odzyskał utraconą pozycję. Po śmierci awansowany za waleczność na kapitana - własność kpt. Henryka Świetlickiego z 48 p.p."
Późniejszy dopisek:
"leży na cmentarzu na Ogrodowej w Łodzi. x Pęczkowski, brat Grzymały - Pęczkowskiego - szefa POW w Pabianicach."
Dopisek z tyłu zdjęcia dotyczący brata kapitana Pęczkowskiego był dla mnie tajemnicą. Dlatego zadzwoniłem do Pana Jurka, gdyż to on, ołówkiem dopisał to zdanie o jego bracie.
Panie Jurku, proszę o więcej informacji w tym temacie:
- Tak, zgadza się, Beniek miał brata który był pułkownikiem przed wojną. Chyba to było w 1939 roku, był szefem sztabu w którejś dywizji, nie bardzo mu się układało w sztabie. Jak przedostał się do Anglii, był na tzw. liście oficerów odstawionych, otrzymywał pół pensji, nie wiodło mu się najlepiej.
- Mam gdzieś jego zdjęcie w peowiackim mundurze, które było zamieszczone w jakimś przedwojennym wydawnictwie.
Pan Jerzy obiecał, że odnajdzie to zdjęcie.
Czy, może Pan powiedzieć co się z nim stało po zakończeniu działań wojennych?
- tak, otóż opowiem ciekawą historię, która także dotyczyła mojej osoby.
Zapisałem się na Politechnikę, studiowałem, chciałem się uczyć języka angielskiego. Na wydział przyszedł facet i zaczął spisywać nazwiska studentów chcących uczyć się angielskiego. Doszło do mnie, spytał,
- Henryk Świetlicki, to kim jest dla pana?
Ja mu odpowiadam, że ojciec.
Bardzo się ucieszył tą wiadomością, pogadaliśmy dłuższy czas o wszystkich sprawach. Mój ojciec nie bardzo chciał o nim rozmawiać, coś między nimi nie pasowało.
Zdjęcie Wikipedia - Grób i pomnik kapitana, w tle ściana zaprojektowana przez Wacława Konopkę*- Cmentarz Stary w Łodzi, ul.Ogrodowa.
* -Wikipedia
Wacław
Konopka (1881-1938) – polski rzeźbiarz.
Urodził się we Włocławku w rodzinie, która brała udział w powstaniu
styczniowym. Po jakimś czasie osiadł w Łodzi. W latach 1905–1909
studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz