Znalezione na Facebooku.Trudno przejść bez komentarza do zamieszczonego na Facebooku opisu cmentarza żydowskiego na Bródnie w Warszawie. Niech mój komentarz zastąpi zdanie wyciągnięte z kontekstu przez Jesień z cmentarzami:
Planowe
niszczenie cmentarza przez nazistów kontynuowane było po kilkuletniej
przerwie przez rodzime władze.
.....Stary cmentarz żydowski na warszawskim Bródnie zaskakuje rozległością.
Dzisiaj to otoczony metalowym parkanem z okazałą bramą, poprzecinany
ścieżkami liściasty młodnik. Trzysta tysięcy zmarłych miało znaleźć tu
spokój. Dom wieczności, dom spoczynku, dom życia, dom ciszy. Tak miało
być. Ale wraz z wojną przyszli ludzie, którzy spokój zakłócili. Planowe
niszczenie cmentarza przez nazistów kontynuowane było po kilkuletniej
przerwie przez rodzime władze. Efekt ich działania, czyli
zepchnięte na środek cmentarza tysiące macew, ukazuje się u zbiegu
ścieżek. Rzędy poczerniałych, piaskowcowych płyt przypominają spiętrzoną
krę, która nie topnieje z nadejściem wiosny ale porasta mchem i
czernieje wraz z upływem lat. Post apokaliptyczny obraz pozostaje na
długo w pamięci. ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz