Brak chęci, kiedy było się uczniem nauki języka rosyjskiego mści się niemiłosiernie... Coś tam rozumiem, wiem że gdzieś dzwonią, ale w jakim kościele? Ciekawy zestaw dokumentów dotyczących Będkowa, w szczególności Zofii Grodzieńskiej z 1913 roku. Jest w nich mowa o budowie pieca w cegielni w Folwarku Będków, wydanych planach i pozwoleniach przez Urząd Gubernatora w Piotrkowie. Jeśli dobrze rozumiem, właścicielką cegielni była pani Zofia. Prośba do rusycystów o przetłumaczenie tych dokumentów, jest to kawałek historii Będkowa.
Z w/w dokumentów nie wynika wprost ze Zofia Grodzińska była właścicielką, ale skoro dostała takie pozwolenie, zapewne legitymowała się, czy to aktem własności ,czy tez dzierżawy terenu. Pytanie czy wspomniana Zofia Grodzińska, była w jakiś sposób związana z dworem Będków, to pytanie do znawców Będkowa. Pisownia nazwiska wyraźnie "Grodzińska".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo dziękuję za odpowiedź! Do 1925 r. dziedzic Będkowa - Aleksander Grodziński i jego zona Zofia byli właścicielami dworu, w tym też roku ogłosili jego sprzedaż (późniejsza szkoła).Pozdrawiam.
Usuń