niedziela, 9 sierpnia 2020

Będków - Ruszczyszyn - Borkowski - Drzazgowa Wola - Nowakowska - Zdjęcia - cz.4

    Na prośbę Pani Klary postanowiłem zamieścić wszystkie skany zdjęć które mi przesłała pocztą elektroniczną. W poprzednich częściach na moim blogu są zamieszczone niektóre z nich, myślę jednak, ze porządku chronologicznym będzie łatwiej czytelnikowi poznać całą historię Rodziny Ruszczyszynów. Dodatkowym plusem jest napływ bardzo ciekawych informacji na stronie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Będkowskiej, które "ożywiają" niektóre z tych zdjęć! Pozwoliłem sobie zamieścić pod pierwszymi 10 zdjęciami wymianę korespondencji jaka miała miejsce na Facobooku, liczę, że to dopiero początek napływających informacji. Czeka mnie również kilka ciekawych spotkań! Zapraszam.


      1 - Grób Stanisława Ruszczyszyna i Zofii Ruszczyszyn na cmentarzu w Będkowie.






3 - Zdjęcie ze stemplem „Fotograf w Będkowie”; Józef Ruszczyszyn na drabinie, Maryla Ruszczyszyn pierwsza z prawej; po lewej stronie drabiny prawdopodobnie kobieta ze zdjęć 2, 3, 5 i 6.


Zdjęcie ze stemplem „Fotograf w Będkowie”; Józef Ruszczyszyn w szałasie, po lewej stronie klęczy kobieta ze zdjęć 2, 3, 5, 6 i 7; po prawej stoją Edward Wasiak i Maryla Ruszczyszyn.


         Zdjęcie ze stemplem „Fotograf w Będkowie”; Maryla Ruszczyszyn z prawej, za rowerem.


           Zdjęcie ze stemplem „Fotograf w Będkowie”; Maryla Ruszczyszyn pierwsza z prawej.














Stanisław Ruszczyszyn był kierownikiem Szkoły Podstawowej w Drzazgowej Woli a Zofia była tam nauczycielką . Obydwoje byli moimi pierwszymi pedagogami. Anna Lorek "Niusia" i Maria Ruszczyszyn to rodzone siostry Stanisława. W Woli Drzazgowej w pałacu /dawniej była szkoła/ mieszka córka Stanisława i Zofii / też nauczycielka tej szkoły/ może ona coś wie w sprawie Ruszczyszynów z Będkowa.


Ogromnie dziękuję za te informacje! Skoro wiem już, że zarówno Anna, Maria i Stanisław to rodzeństwo Józefa, układanka bardzo powoli zaczyna nabierać kształtu. W Centralnym Archiwum Wojskowym natrafiłam na teczkę wojskową dokładnie tego Stanisława Ruszczyszyna, na której okładce napisano "syn Dymitra" - a więc znam już imię ojca całej czwórki

A czy zna Pani może imię męża Anny?

O tym, że Stanisław miał dwie siostry to było wiadome / prawdopodobnie mieszkały w Łodzi/ ale o bracie to się nie słyszało. Ja mieszkałam od 1960 roku w Będkowie i nie słyszałam, żeby ktoś o takim nazwisku mieszkał. Musiało być to dużo, dużo wcześniej i nawet nikt nie wspominał. Moja siostra r. 1936 / z Ceniaw/ też nie pamięta żeby Stanislaw miał brata. Ale pamięć też bywa zawodna .....


 Nie wiem, przez jak długi czas Józef i Maryla mieszkali w Będkowie, ale Józef Ruszczyszyn znajduje się na wykazie mieszkańców Będkowa z 1945 roku (dokument został zamieszczony na blogu Pana Andrzeja). Około 1965 roku Maryla rozstała się z mężem i wróciła do Łodzi, a co się stało z Józefem - tego właśnie nie wie nikt. Bardzo możliwe, że gdy Pani przeprowadziła się do Będkowa, już tam nie mieszkał.



Autor


 A czy to możliwe, że na tej fotografii są Stanisław i Zofia Ruszczyszyn (para po lewej)?




Trudno mi jednoznacznie stwierdzić, ale mogą to być oni. Stanisław w 1955 r. był 58 letnim podstawnym przystojnym mężczyzną, natomiast Zofia była korpulentną / może troszkę przesadziłam/ panią. Widziane oczami dziecka




Witam rozmawiałam dziś z Panem Andrzejem zapraszam serdecznie kiedyś do nas Mama więcej opowie wychowała się w Woli Drzazgowej .a rodzice mojej mamy przyjaźnili się z Państwem Ruszczyszyn .Zyje też córka Krystyna Włodarczyk



Autor

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Wyjeżdżam jutro na miesiąc, nie wiadomo, jak sytuacja epidemiczna się jeszcze rozwinie, więc o ile z ochotą skorzystałabym z Pań zaproszenia, niestety wygląda na to, że póki co pozostaniemy w przestrzeni wirtualnej  Czy byłyby Panie skłonne rzucić okiem na parę zdjęć, które bym podesłała mailem lub przez facebooka i w miarę możliwości odpowiedzieć na te najbardziej podstawowe pytania dotyczące właśnie identyfikacji osób czy miejsca pochodzenia całego rodzeństwa Ruszczyszyn? Byłabym niezmiernie wdzięczna - jest to dla mnie bardzo ważne, a po prostu obawiam się, że w najbliższych miesiącach osobiste spotkanie mogłoby nie dojść do skutku.



Autor

I jeszcze jedno - jak rozumiem, Pani babcią była Anna Lorek, tak?





 nie ja jestem wnuczką młynarza z Drzazgowej Woli ))))))))))Mama chętnie opowie o Pani rodzinie przyjaźnili się .bywali u siebie .Brat Stanisława Józef był fotografem w Będkowie proszę przysłać zdjęcia obejrzymy z Mamą i jeśli będziemy w stanie pomóc to byłoby super..........interesuję się też historią stron rodzinnych moich przodków fajnie jest ocalić od zapomnienia............



Autor


 Bardzo dziękuję, jeżeli poda mi Pani w prywatnej wiadomości adres mailowy to prędko wyślę wszystkie zdjęcia, aby mogła Pani wraz z Mamą w dogodnym momencie nad nimi przysiąść  Jestem zdumiona informacją, że Józef był fotografem, ponieważ dotychczas znałam go jako funkcjonariusza Polskiej Policji Państwowej  (choć ostatnie jego zdjęcie w mundurze pochodzi z 1939 roku, więc zapewne po tym czasie już miał inne zajęcie). Ogromnie się cieszę!



Autor

Wysłałam Pani już zdjęcia w prywatnej wiadomości



1 komentarz:

  1. Dzień dobry, wspomniana Krystyna Włodarczyk to ciocia mojego taty, czyli siostra mojego dziadka.
    Rodzina Ruszczyszynów jest maleńka i jestem w szoku, że ktoś się nią zainteresował rok temu.
    Niestety sama nie posiadam wiele informacji na temat swojej rodziny, pani Krystyna z córkami z kolei powinny coś mieć, bo sami kontaktowali się z odległymi krewnymi na Ukrainie. Jeżeli nie kontaktowała się jeszcze Pani z nimi, to mogę w te wakacje sama się do nich wybrać. Też interesuje mnie odkrycie swojej historii, a niestety po niej mam tylko stary gwizdek policyjny sprzed II lub nawet I wojny światowej i nawet nie do końca wiadomo, do kogo wreszcie należał.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń