piątek, 13 września 2024

Cmentarze ewangelickie - Brzeziny - Weg und Ziel - 7/8.2024 - cz.3

Myślę, że ten materiał zamieszczony w niemieckiej gazecie Weg und Ziel pokazuje efekty pracy Kacpra Buldeckiego. Dzisiaj mieliśmy (wspólnie z moją Elą) przyjemność gościć u nas Kacperka przekazując mu egzemplarz tego czasopisma + pomidorki naszego chowu. Kacper działa nie tylko na terenie Brzezin, opiekuje się także innymi cmentarzami wokół Brzezin. Jestem z niego bardzo dumny. Mój czas się nieuchronnie kończy, wiem, że Kacperek będzie działał dalej, o "grobersach" będzie się mówiło i pisało.

                    DAWNY CMENTARZ PROTESTANCKI W BRZEZINACH.

Pierwszy cmentarz parafii ewangelickiej w Brzezinach został założony wiosną 1816 r. obok istniejącego cmentarza katolickiego. Ziemię o powierzchni 485 m2 podarowała „na wieczność” właścicielka Brzezin Izabela Lasocka. Wkrótce jednak cmentarz okazał się zbyt mały, więc w 1827 r. gmina protestancka zakupiła dziesięciokrotnie większą działkę pod nową nekropolię na skraju wsi Lasocin, bezpośrednio przy drodze do Łowicza. Stary cmentarz był użytkowany do 1852 r., kiedy to został nieodpłatnie przekazany parafii katolickiej, która pilnie potrzebowała nowego miejsca pochówku. Warunkiem darowizny było pozostawienie istniejących na cmentarzu nagrobków w stanie nienaruszonym oraz zakaz chowania na nim samobójców.

    Nowy cmentarz został ogrodzony w 1864 r. i powiększony w 1867 r. według geometrycznej koncepcji Konstantego Mrożka. Rozbudowa była możliwa dzięki datkom trzech parafian: Martina Klausa, Ludwiga Byczkowskiego i Augusta Schwanke. W 1870 r. teren cmentarza został ogrodzony ceglanym murem na podmurówce z kamienia polnego. Kolejnymi ważnymi inwestycjami była budowa studni (1910 r.) oraz posadzenie około 100 drzew (1933 r.).

     Jeszcze kilka lat temu cmentarz był w bardzo złym stanie - teren był tak zarośnięty, że niezwykle trudno było się po nim swobodnie poruszać, a nawet próbować rozpoznać istniejące nagrobki. We wrześniu 2018 roku opuszczoną nekropolią zainteresował się młody mieszkaniec Brzezin, Kacper Buldecki. Jego prace porządkowe tchnęły w to miejsce nowe życie, wydobywając na światło dzienne część zapomnianej historii miasta i odsłaniając niezwykłe bogactwo form postawionych tu nagrobków. Oprócz prostych, w większości typowych nagrobków, odkryto co najmniej kilka grobów o indywidualnych kształtach i bogatej ornamentyce. Najstarszy zachowany nagrobek pochodzi z 1863 r. (jest to grób Karla Futerleiba, powieszonego w czasie powstania styczniowego). Przez wiele lat wolontariatu udało się odnowić wiele nagrobków. Najpierw z każdego nagrobka usunięto grubą warstwę ziemi, postawiono nagrobek i odnowiono inskrypcję. Dzięki niezwykłej uczynności i zaangażowaniu Bruno Meyera mogliśmy zakupić wiele narzędzi i zorganizować kilka prezentacji w mieście Luchow, gdzie mogliśmy zaprezentować naszą dotychczasową pracę. Bruno Meyer urodził się w Brzezinach podczas II wojny światowej. Jego rodzice byli lekarzami (matka - dentystka, ojciec - internista). On sam jest redaktorem gazety General - Anzeiger Niedersachsen. Pan Meyer odwiedził cmentarz ewangelicki po raz pierwszy w 2018 roku i jest zdumiony, jak szybko postępują prace na nekropolii. W tym miejscu można by wymienić więcej osób, którym los zapomnianej nekropolii nie jest obojętny. Dzięki ofiarności i zaangażowaniu wolontariuszy do dziś możemy podziwiać różnorodność tego cmentarza. W 2019 roku Marcin Szczepaniak ufundował drewniany krzyż ustawiony w centrum cmentarza, który z daleka ma symbolizować, że jest to miejsce wiecznego spoczynku dawnych mieszkańców Brzezin. W 2023 r. odbyło się uroczyste poświęcenie tablicy pamiątkowej przez pracujących tam pomocników. Cmentarz zachował się niemal w całości, z otynkowanym ogrodzeniem i żelazną bramą (ale niestety nie oryginalną). Ogromne wyrwy i ubytki w murze przypominają o krwawych walkach podczas II wojny światowej. Największa wyrwa w murze powstała podobno, gdy po cmentarzu przejechał radziecki czołg.

Oprócz grobów cywilnych, na cmentarzu znajdują się również groby żołnierzy niemieckich poległych w listopadzie 1914 roku.


     


                 



            EHEMALIGER EVANGELISCHER FRIEDHOF IN BRZEZINY.

Der erste Friedhof der evangelischen gemeinde von Brzeziny wurde im Frühjahr 1816 neben dem bestehenden katholischen Friedhof angelegt. Das Gelände von 485 m2 stiftete damals die Eigentümerin von Brzeziny, Izabela Lasocka, "für die Ewigkeit." Der Friedhof erwies sich jedoch schnell als zu klein, deshalb erwarb die evangelische Gemeinde im Jahr 1827 ein neues, zehnmal größeres Grundstück für eine neue Nekropole am Dorfrand von Lasocin, direkt an der Straße nach Łowicz. Der alte Friedhof wurde noch bis 1852 genutzt. danach wurde er unentgeltlich an eine katholische gemeinde Gemeinde übergeben, die dringend neue Flächen für die Bestattungen benötigte. Die Voraussetzung für die Schenkung war, dass die bisherigen Grabsteine des Friedhofes unversehrt bleiben und dort auf keinen fall Selbsmörder bestattet werden sollten.

    Die neue Friedhof wurde 1864 umzäunt und 1867 nach dem geometrischen Konzept von Konstanty Mrożek erweitert. Die Erweiterung war aufgrund der Spenden von den drei Gemeindegliedern Martin Klaus, Ludwig Byczkowski und August Schwanke möglich. 1870 wurde das Friedhofsgelände mit einer auf einem Feldsteinfundament errichteten Ziegelmauer eingezäunt. Weitere wichtige Investitionen waren der Bau eines Brunnens (1910) und die Anpflanzung von etwa 100 Bäumen (1933).

     Bis vor einigen Jahren befand sind der Friedhof in einem sehr schlechten Zustand. das Gelände war so stark verwuchert, dass es äußerst schwierig war, sich darauf frei zu bewegen oder auch nur zu versuchen, die vorhandenen Grabsteine zu erfassen. In September 2018 entdeckte ein junger Bürger von Brzeziny, Kacper Buldecki, das Interesse an der verlassenen Nekropole. Seine Aufräumarbeiten haben dem Ort neues Leben eingehaucht, einen Teil der vergessen Geschichte der Stadt ans Licht gebracht und den außergewöhnlichen Formenreichtum der hier errichteten Grabmale enthüllt. Neben den schlichten, meist typischen Grabsteinen wurden zumindest einige Gräber mit individueller Form und reicher Ornamentik freigelegt. Der älteste erhaltene Grabstein stammt aus dem Jahr 1863 (es handelt sich um das Grab von Karl Futerleib, der während des Januaraufstandes erhängt wurde). In jahrelanger ehrenamtlicher Arbeit konnten zahlrieche Grabsteine renoviert werden. Zunächst wurde bei einem jeden Grabstein die dicke Schmutzschicht entfernt, der Grabstein aufgerichtet und die Inschrift erneuert. Durch die außergewöhnliche Hilfsbereitschaft und das Engagement von Bruno Meyer konnten viele Werkzeuge angeschafft und mehrere Vorträger in der Stadt Luchow organisiert werden, wo wir unsere bisherige Arbeit präsentieren durften. Bruno Meyer wurde im Zweiten Weltkrieg in Brzeziny geboren. Seine Eltern waren Ärzte (Mutter - Zahnärztin, Vater - Internist). Er selbst ist Redakteur der Zeitung General - Anzeiger Niedersachsen. Herr Meyer hat den evangelischen Friedhof 2018 zum ersten Mal besucht und ist erstaunt, wie schnell die Arbeiten an der Nekropole vorangehen. An diese Stelle könnten noch weitere Personen genannt werden, denen das Schicksal der in Vergessenheit geratenen Nekropole nicht gleichgültig ist. Dank der Großzügigkeit und des Einsatzes der ehrenamtlichen Helfer können wir heute noch die Vielfalt dieses Friedhofs bestaunen. 2019 stiftete Marcin Szczepaniak ein in der Mitte des Friedhofs aufgestelltes Holzkreuz, das bereits von Weitem symbolisieren soll, dass dies die ewige Ruhestätte der ehemaligen Ortsansässigen von Brzeziny ist. 2023 fand eine feierliche Einweihung der Gedenktafel durch die dort tätigen Helfer statt. Der Friedhof ost nahezu vollständig erhalten, mit einem verputzten Zaun und einem Eisentor (nur leider nicht das Original). Riesige Brüche und Hohlräume in der Mauer erinnern an die blutigen Kämpfe im Zweiten Weltkrieg. Die größte Lücke in der Mauer entstand angeblich, als ein sowjetischer Panzer über den Friedhof fuhr.

Neben zivilen Gräbern finden sich auf dem Friedhof auch die Gräber der in November 1914 gefallenen deutsche Soldaten.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz