Pracując sam, wiedziałem co robić, kierować dużą grupą ludzi, to zupełnie coś innego ! Fatalna pogoda, obawa, czy ktokolwiek przyjedzie podczas deszczu. Następne, czy wystarczy sprzętu dla wszystkich, co zrobię jak braknie, taczek, szpadli, grabi ? "Zarekwirowałem" kilka zestawów od moich najbliższych sąsiadów, Pan Marcin Tobik, właściciel INTAPU, zadeklarował wypożyczenie brakującego sprzętu, serdeczne dzięki, bardzo się przydał ! Następny problem: napoje, ciepły posiłek.., zakupiłem kilka dużych butelek Coli, Fanty itp.. Dzień wcześniej, w 10 litrowym garnku gotowała się kapusta z kiełbasą i kilkoma gatunkami mięsa, aby nazwać finalnie tę potrawę BIGOSEM, zdałem się na talent mojego przyjaciela-sąsiada Andrzej Gralaka. Gorące napoje, 8 termosów kawy i herbaty + wspaniały jabłecznik przywiozła niezastąpiona Sołtys Bukowca, Jadzia Mirowska, pyszności, napoje rozgrzały towarzystwo w ten chłodny dzień ! Dziękuję Jadziu!
Kilka razy od godziny 7,oo rano obracałem z przyczepą, rozkładałem sprzęt i stoły... Być może kogoś zdziwić, że na blogu historycznym piszę o takich drobiazgach ? Jednak, jestem przekonany, żeby coś ważnego i ciekawego mogło powstać, potrzebne jest przygotowanie logistyczne.
Wracam do faktów, zostałem przed miesiącem skrytykowany na Facebooku, że nie potrafię lepiej informować społeczeństwa Bukowca o moich samotnych zmaganiach na cmentarzu... Przemyślałem, uznałem, że być może ta młoda mieszkanka ma rację.., zamieściłem na Facebooku informację o tej sobocie, prosiłem wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc! Efekt ?? - 21(słownie: dwadzieścia jeden) osób, w tym 7 osób z Bukowca, fizycznie biorących udział w porządkowaniu na terenie cmentarza.
Nie chcę komentować, być może nie mam prawa do podobnych ocen, muszę się "przespać" z tą sytuacją.. Zamieszczam listę obecnych w dniu wczorajszym wolontariuszy, wszyscy bez wyjątku pracowali wspaniale, atmosfera była wspaniała, a wielu z nich po raz pierwszy się spotkało !
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim obecnym:
1. Prezesowi Robertowi Michalskiemu z 7 kolegami ze STOWARZYSZENIA EKSPLORACYJNO-HISTORYCZNEGO "GRUPA ŁÓDŹ".
2. Rodzinie Comporków: Madzi, Amelce, Matiemu i Krzysiowi.
3. Ani i Rafałowi Górniak z Bukowca.
4. Pani Sołtys Jadzi Mirowskiej za przepyszny jabłecznik, gorącą kawę i herbatę.
5. Koledze Stanisławowi Hejakowi, który specjalnie przyjechał z Gminy Kleszczów!
6. Dominikowi Trojakowi z Muzeum Gałkówek.
7. Maciejowi Karczemskiemu – „samotny wilk” ze Starego Adamowa.
8. Marioli i Markowi Zapartom z Bukowca
9. Janeczce Frączkowskiej z Bukowca (Koło Seniorów)
10. Dwóm kolegom z Piotrkowa Trybunalskiego.
11. Andrzejowi Gralakowi z Bukowca za przygotowanie pysznego bigosu.
12. Panu Marcinowi Tobikowi z Firmy INTAP za wypożyczenie sprzętu ogrodniczego.
W następnych częściach zamieszczę sporo ciekawych zdjęć, zapraszam!
Przepiękny "wykopek", jeden z wielu odnalezionych w dniu wczorajszym !
Jakże symboliczne zdjęcie, figury Pana Jezusa (rozmiar 11,0x19,o cm., stop miedzi i cynku).
Myślę, że ta figura pochodzi z przełomu XIX i XX wieku, znajdzie godne miejsce w Izbie Pamięci Narodowej i Regionalnej Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w Bukowcu im. Mikołaja Kopernika.
Na zdjęciach poniżej, pokazuję wszystkie przedmioty znalezione podczas oczyszczania terenu.
Zdjęcia z bohaterami tego owocnego dnia, zamieszczę jak najszybciej w następnych częściach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz