W dniu wczorajszym odwiedziłem z moją żoną cmentarz wojenny w Inowłodzu. Wybraliśmy się na grzyby w okolice Poświętnego, niestety zbiory były nikłe, ważne, że pogoda dopisała, 5-cio godzinny spacer poprawił nam humory. Cmentarz położony w lesie, ogrodzony, bardzo zadbany. Teren kilku tysięcy metrów kwadratowych. Nie widać betonowych nagrobków, są zarysy grobów. Na tym cmentarzu, w większości chowano żołnierzy niemieckich którzy walczyli i polegli w grudniu 1914 roku, dokładniej w dniach 24-27 grudnia w okolicach Inowłodza.
Zamięszczam komunikaty prasowe "Nowej Gazety Polskiej" z tego okresu. Muszę zaznaczyć, że w tym czasie nadzór na tą gazetą mieli Niemcy, więc "obiektywizm" był wątpliwy..
Nowa Gazeta Łódzka - Sobota 26 grudnia 1914 roku:
Straty Rosjan olbrzymie.
Na prawym brzegu Pilicy, na południo-wschód od Tomaszowa, Rosjanie kilkakrotnie przystępowali do ataki, byli jednakże zawsze przez zjednoczone wojska nasze z ciężkimi stratami odrzuceni. Dalej na południu położenie bez zmian. Ogólny przebieg bitew zjednoczonych armii na linji rzeki Nidy, Tomaszowa, Rawy i Bzury, pomyślny.
Nigdzie nie ma widoków dla Rosjan na pomyślną dla nich przebieg wydarzeń.
Nowa Gazeta Łódzka - Poniedziałek 28 grudnia 1914 roku:
Doniesienia Głównej Kwatery 27 grudnia (Biuro T.Wolfa)
W Polsce nad ujściem rzeki Bzury-Rawki ataki nasze postępują naprzód. na południo-wschód od Tomaszowa atakujemy z powodzeniem. Ataki Rosyjskie w południowym kierunku Inowłodza zostały ze znacznymi stratami dla Rosjan odparte.
Dowództwo Naczelne.
Z TOMASZOWA:
W nocy z wtorku na środę, ludność miejscowa przeżyła chwile pełne trwogi. W ciągu środy toczyła się bitwa pod Opocznem. W nocy strzelanina się znacznie wzmogła, pomiędzy mieszkańcami wybuchła panika i większość schowała się do piwnic. Nad ranem sytuacja się zmieniła. We czwartek nikogo do Tomaszowa nie wpuszczano. Ci zaś, którzy przybyli z Łodzi i Piotrkowa musieli się wrócić. W bitwach powyższych wzięto do niewoli, jak wiadomo z doniesień urzędowych 3.000 jeńców rosyjskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz