Następnie zacząłem "karczować" dwa groby przylegające do polanki, tylko dzisiaj wywiozłem 14 taczek ziemi, korzeni bluszczu i śmieci.. Najgorsze było wycinanie i wykopywanie korzeni dębów i innych drzew liściastych. Zostało jeszcze sporo innych zarośniętych grobów, jest jeszcze czas , dam sobie radę.
Po karczowaniu, ziemia wywieziona do poziomu ramy, korzenie, chwasty i śmieci wywiezione.
Za godzinkę spotykam się z mieszkańcem Bukowca (nowe osiedle). Otrzymałem z jego strony deklarację pomocy na cmentarzu !. To już druga oferta w ciągu trzech dni, oby tak dalej !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz