czwartek, 10 kwietnia 2025

Kamocin - Piotrków - Niemieckie osadnictwo - 1900-39


Monika Braun na swojej stronie o Majkowie i okolicy wstawiła kilka zdjęć z nagrobkami z cmentarza ewangelickiego z Kamocina. Zainteresował mnie ten temat, okazało się, że w tej wsi było ok. 1000 ewangelików! W gazetach z okresu międzywojennego wyszukałem kilka materiałów o mieszkańcach tej wsi. Być może kogoś zainteresują.

Tydzień. 1900-02-25 R. 28 Nr 8

Wypadki w powiecie piotrkowskim. W pierwszej połowie lutego w piotrkowskim powiecie miały miejsce następujące wypadki: We wsi Postękalice, skutkiem złego urządzenia komina spalił się dom Głowackiego z oborą i stodołą, zaasekurowany na sumę 300 rub. Niasekurownego inwentarza spaliło się za 80 rb.

-We wsi Srock rządowy, z tej samej przyczyny spalił się dom włościanina Kuchty, zaasekurowany na 320 rub. Nieasakurowanego inwentarza spaliło się za 20 r.

-We wsi Kamocin spalił się dom z obórką włocinina Dominiaka asekurowany na 100 rb.

Tydzień. 1905-09-10 R. 33 Nr 37

Napaść. W dniu 6 b. m. o 8 godzinie wieczorem, na powracającego z Piotrkowa mieszkańca wsi Kamocin Władysława Grochulskiego, szewca, napadł na 2 wiorście za Szczekanicą mieszkaniec m. Piotrkowa Trzaska i po parokrotnych strzałach z rewolweru trafił go w brodę, zadawszy Grochulskiemu nieszkodliwą ranę, poczem ograbił go ze sprawunków i skór oraz rb. 14 i zbiegł. 


Dziennik Piotrkowski. 1937-10-05 nr 274

Ślub z przeszkodami. W dniu 2 bm. o godz. 17 we wsi Kamocin, gm. Szydłów podczas wyjazdu z zagrody Zachariasza Wilhelma młodej pary do ślubu z towarzyszącymi im gośćmi, jeden z gości utrzymujący porządek wyjazdu furmanek Werk Damel, miesz. tejże wsi, chcąc zatrzymać jadącą w oddali od orszaku furmankę Kolasińskiego, chwycił za lejce jego konia. Spłoszony koń dwukrotnie kopnął tylną nogą Werka Damela w głowę, skutkiem czego Werk stracił przytomność i w stanie beznadziejnym został przewieziony do szpitala św. Trójcy w Piotrkowie.

Głos Trybunalski : niezależny organ polityczny. 1938-02-23 R. 15 nr 39



Po 60 latach po raz pierwszy Polak został sołtysem we wsi Kamocin.

W powiecie piotrkowskim istnieje kilka gromad, w których znaczny odsetek, często nawet połowę mieszkańców stanowią obywatele narodowości niemieckiej, którzy osiedlili się w okolicach Piotrkowa po drugim rozbiorze Polski.

Do takich ośrodków należą: Jarosty, Kamocin, Wiaderno, Meszcze Gieski i wiele innych. Współżycie obu narodowości jest względnie poprawne. Tylko podczas akcji przedwyborczej do Rady gminnej, czy gromadzkiej ścierają się antagonizmy.

Ostatnio terenem ożywionej agitacji była wieś Kamocin pod Piotrkowem w której przewagę liczebną mają gospodarze - koloniści.

Z ich grona od 60 lat wybierany był zawsze sołtys, dzięki solidarnej postawie niemieckich mieszkańców.

Dopiero teraz sytuacja zmieniłą się na korzyść Polaków, którzy w zaciętej walce przeprowadzili swojego kandydata, wybierając sołtysem gospodarza M.Maciejewskiego.

Dziennik Narodowy. 1938-08-26 R. 24 nr 191

Budowa Ewang. Domu Ludowego w Kamocinie. Wieś Kamocin gm. Szydłów należy do największych skupisk obywateli wyznania ewangelickiego na terenie powiatu Piotrkowskiego. Zamieszkuje tam z górą 1000 ewangelików, którzy dotychczas pozbawieni byli odpowiedniej siedziby jako ogniska życia kulturalno oświatowego. Z inicjatywy Proboszcza Parafii Ew. Augsburskiej w Piotrkowie ks. Pastorn M. Petznika rozpoczęto pracę nad budową Domu Ludowego w Kamocinie. Inuguracja prac odbyła się w ubiegły poniedziałek z udziałem przedstawicieli władz państwowych, gminnych i społeczeństwa miejscowego. Dom oddany zostanie do użytku jeszcze w roku najbliższym.

Dziennik Narodowy. 1939-05-06 R. 25 nr 115

Niemiec znieważył Naród Polski. We wsi Kamocin, gm. Szydłów w pow. piotrkowskim, uważanej za większe skupisko niemieckich kolonistów w powiecie piotrkowskim, w czasie uroczystości majowych pomiędzy mieszkańcami tej kolonii wywiązała się rozmowa na tematy polityczne, w czasie której niejaki Hugo Flatt dopuścił się zniewagi Narodu Polskiego. Zuchwałego Niemca pociągnięto do odpowiedzialności karnej.

Dziennik Piotrkowski. 1939-05-20 nr 138

Kto go zabił. W dniu 18 b. m. na polach wsi Kamocin, gm. Szydłów w przydrożnym rowie znaleziono zwłoki Króla Franciszka lat 52, mieszkańca Górki Pabianickiej. Przyczyna śmierci narazie nieustalona. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz