Niemcy lubowali się w drukowaniu kalendarzy nie tylko aby pokazać daty, czy też imiona solenizantów. Ta tradycja ma więcej niż 100 lat. W tych kalendarzach zamieszczano informacje historyczne, regionalne, przedstawiano ważne postacie i ich życiorysy. Można z nich doczytać się bardzo ciekawych faktów.
Po zakończeniu 2 W.Ś. dziesiątki tysięcy rdzennych niemców, czy też potomków niemieckich osadników uciekło, czy też było wydalonych z terenów obecnej Polski. Tworzyły się organizacje, gdzie organizowano zjazdy, spotkania, drukowano gazety czy też drukowano kalendarze, gdzie zamieszczano stare fotografie, czy też pocztówki z miejsc w których mieszkali. Przykładem tego jest właśnie kalendarz z 1952 roku ze Śląska z Miejscowościami Gleiwitz - Gliwice, Beuthen - Bytom, Hindenburg - Zabrze i znajdującymi się w pobliżu mniejszymi miastami i miasteczkami. Powinny być 53 strony (w każdym z tygodni jedno zdjęcie), jednak brakuje 3 stron: 31, 51 i 52. Mimo wszystko jest to ciekawostka, która ma już ponad 70 lat. Warto popatrzeć jak kiedyś te miejsca wyglądały. Rozmiar kalendarza: 15x21 cm, wielkość zdjęć 8x12 cm, cieńszy papier.
Die Deutschen druckten mit Vorliebe Kalender, die nicht nur das Datum oder den Namen des Geburtstagskindes enthielten. Diese Tradition ist mehr als 100 Jahre alt. Diese Kalender enthielten historische und regionale Informationen, porträtierten wichtige Personen und ihre Biografien. Man kann in ihnen sehr interessante Fakten nachlesen.
Nach dem Ende des Zweiten Weltkriegs flohen Zehntausende von gebürtigen Deutschen oder Nachkommen deutscher Siedler aus dem Gebiet des heutigen Polen oder wurden vertrieben. Es bildeten sich Organisationen, die Wiedersehen und Treffen organisierten, Zeitungen druckten oder Kalender druckten, in denen alte Fotos oder Postkarten der Orte, an denen sie lebten, veröffentlicht wurden. Ein Beispiel dafür ist der Kalender 1952 aus Schlesien mit Gleiwitz - Gliwice, Beuthen - Bytom, Hindenburg - Zabrze und kleineren Städten und Orten in der Umgebung. Er sollte 53 Seiten umfassen (ein Foto pro Woche), aber es fehlen 3 Seiten: 31, 51 und 52. Trotzdem ist es eine Kuriosität, die mehr als 70 Jahre alt ist. Es lohnt sich, einen Blick darauf zu werfen, wie diese Orte früher aussahen. Kalendergröße: 15x21 cm, Bildgröße 8x12 cm, dünneres Papier.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz