Tragiczna historia z przedwojennego Wiskitna. Śmierc chłopca w stawie, pytanie, czy ten staw przetrwał do naszych czasów?
Rozwój 3 września 12929 roku.
Onegdaj w godzinach popołudniowych mieszkańcy wsi Wiskitno pod Łodzią byli świadkami tragicznego wypadku. W miejscowym stawie używał chłodnej kąpieli 11 letni Józef Kasprzycki, służący u Ignacego Wąsika, mieszkańca tejże wsi. W pewnej chwili Kasprzycki, dostawszy się na głęboką wodę, począł tonąć wzywając· rozpaczliwie pomocy. Na krzyk pośpieszyli nieszczęśliwemu z pomocą koledzy Kasprzyckiego, lecz bezskutecznie. Chłopiec utonął w nurtach stawu. Zawezwana straż ogniowa po upływie trzech godzin wydobyła zwloki chłopca,.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz