Bitwa pod Strykowem.
Generał von Scholtz był zdecydowany wymagać od swoich oddziałów wszystkiego, co najlepsze, aby jeszcze tego samego popołudnia rozprawić się z nieprzyjacielem przed swoim korpusem. Podczas gdy to natarcie powoli postępowało, między godziną 3 a 4 po południu Rosjanie również posunęli się do przodu, atakując linię Skoszewy-Stryków. Poważnie zagrażało to tyłom i lewej flance korpusu, a tylne połączenia XXV Korpusu Rezerwowego i 3 Dywizji Gwardii zostały już przecięte. W celu przechwycenia ataku, mieszana brygada pod dowództwem generała majora Reisera została skierowana przeciwko temu nowemu przeciwnikowi.
Generał von Scheffer, nie będąc w posiadaniu dowództwa armii, rozkazał generałowi porucznikowi Litzmannowi atakować Olechów z 6 Brygadą Gwardii, posuwać się z 5 Brygadą Gwardii na Górki Stare i na wschód, podczas gdy 49 Dywizja Rezerwowa miała posuwać się na północ od Rzgowa na Chojny. (Szkic 12). 50 Dywizja Rezerwowa otrzymała ponowne instrukcje, aby próbować połączyć się z korpusem przez Tuszyn-Rzgów.
Rozkaz wojskowy, który nadszedł o godz. 7.20, wzywał do natychmiastowego ataku korpusów na wschód i zachód od Łodzi na tyły nieprzyjaciela. Rozkazy Naczelnego Dowództwa były więc w pełni zgodne z intencjami armii.
Podążając za rozkazem dywizyjnym 3 Dywizji Piechoty Gwardii wysłanym długim objazdem przez Karpin-Gałków-Jordanów - inni ekspedytorzy na bliższych trasach wszędzie napotykali nieprzyjaciela - generał major von Friedeburg, po oderwaniu się od nieprzyjaciela, był we wczesnoporannym marszu przez Wiśniową Górę do Woli Rakowej, gdy otrzymał rozkaz wojskowy z XX Korpusu blisko na południe od Andrespola, Korpusu do ataku i zwinięcia nieprzyjaciela w kierunku Mileszek w połączeniu z 72 Brygadą. Mimo połączenia się ze strzelcami 9 Dywizji Kawalerii walczącej dalej po lewej stronie, atak na silną pozycję rosyjską pod Feliksinem nie przyniósł jednak żadnych postępów.
Generał Litzmann ruszył z wzmocnioną 5 Brygadą Gwardii w dwóch kolumnach z Tadzina i Grodziska. Miała się rozpocząć jazda okrężna na Rosjan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz