Litzmannstädter Zeitung mit dem amtlichen Bekanntmachungen für Stadt und Kreis Litzmannstadt. 1941-12-06 Jg. 24 nr 338
Zdobywca Łodzi
Szczególnie dwóch dowódców, których nazwiska są ściśle związane z historią naszego miasta: Litzmann i Mackensen. Generał piechoty Karl Litzmann jako zwycięzca w przełomowej bitwie Brzeziny - Lodsch, Generalfeldmarchall von Makkensen jako zdobywca Lodsch. Fortuna wojenna sprawiła, że generał zajął Łódź właśnie w swoje 65 urodziny. Jego żołnierze podarowali mu nasze miasto jako prezent urodzinowy 6 grudnia 1914 roku. Zdobycie Łodzi przez niemiecką 9 Armię zakończyło trwającą od 11 listopada czwartą fazę bitwy, której nazwa pochodzi od naszego miasta. O znaczeniu niemieckiego zwycięstwa pod Łodzią świadczy list, który Mackensen napisał do "Deutsche Lodzer Zeitung" w 1916 r., kiedy był jeszcze marszałkiem polnym. Dowódca napisał: "Od czasu Łodzi armia rosyjska poniosła wiele nowych porażek, ale nie wywarły one bynajmniej tak druzgocącego wrażenia, jak ówczesne załamanie się nadziei na zwycięstwo. Z pełnej wiary w zwycięstwo nastrój zmienił się nagle w beznadziejną rozpacz. Rosjanie po klęsce pod Łodzią nie są już zdolni do ofensywy na dużą skalę." Mało który były mieszkaniec Łodzi pamięta jeszcze generała Litzmanna. Jest jednak zapewne wiele osób, które widziały generała von Mackensena w Łodzi, gdyż często można było spotkać tęgą postać dowódcy armii w tamtych czasach na ulicach Łodzi, gdzie spędzał skromne godziny wolnego czasu, na jakie pozwalała mu wojna.
W konsekwencji również Niemcy z naszego miasta poczuli się związani z osobą słynnego dowódcy. 10 grudnia 1916 r., kiedy 2000 niemieckich mężczyzn z Lodsch i okolic Niemieccy mężczyźni z Łodzi i okolic zebrali się w naszym mieście, aby wyrazić swoją zatroskaną troskę o przyszłość germanizmu w Królestwie Polskim, które przed miesiącem zostało proklamowane przez mocarstwa centralne, wysłano również telegram do feldmarszałka von Mackensena z prośbą o zaznaczenie swoich wpływów w celu zachowania narodowości niemieckiej w Polsce. W depeszy zwrotnej feldmarszałek napisał: "Żywię najżywsze współczucie dla nosicieli kultury niemieckiej w Polsce.
Dziś sędziwy generał spogląda wstecz na 92 lata życia. Jest on jedną z najpopularniejszych postaci w Niemczech i uosabia supremację starej niemieckiej armii, której jest jednym z najwybitniejszych i najszczęśliwszych dowódców. Wśród licznych życzliwych nie mogło zabraknąć miasta, które kiedyś stało się prezentem urodzinowym feldmarszałka. Życzmy staremu dowódcy, który u schyłku życia zjednoczony jest w oglądaniu tak wspaniałych zwycięstw niemieckiego Wehrmachtu, aby mógł jeszcze doświadczyć wiele radości i ostatecznego zwycięstwa swojego narodu.
Der eroberer von Lodz
Zwei Feldherren sind es ganz besonders, deren Namen mit der Geschichte unserer Stadt eng verbunden sind: Litzmann und Mackensen. General der Infanterie Karl Litzmann als Sieger in der Durchbruchsschlacht von Brzeziny - Lodsch, Generalfeldmarchall von Makkensen als Eroberer von Lodsch. Das Kriegsglück fügte es, daß der Feldherr Lodsch gereade an seinem 65 Geburtstag besetzte. Seine Truppen machten ihm unsere Stadt am 6 Dezember 1914 zum Geburtstagsgeschenk. Die Einnahme von Lodsch durch die Neunte deutsche Armee beendete die vierte phase der seit dem 11. November dauernden schlacht, die nach dem damaligen Namen unserer Stadt benannt wurde. Welche Bedeutung der deutsche Sieg von Lodsch hatte, das geht aus einer Zuschrift hervor die Mackensen im Jahre 1916 bereits als Generalfeldmarschall an die „Deutsche Lodzer Zeitung " richtete. Der Feldherr schrieb: ”Seit Lodz hat die russische Armee zwar viele neue Niederlagen erlitten; diese haben aber lange nicht den niederschmetternden Eindruck gemacht wie der damalige Zusammenbruch der Siegeshoffnungen. Aus volle m Siegesbewußtsein war die Stimmung mit einem Male in hoffnungslose Verzweiflung umgeschlagen. Zu einer Offensive großen Stils sind die Russen nach der Niederlage von Lodz nicht mehr fähig." Es dürfte kaum einen ehemaligen Lodscher geben, der sich noch des Generals Litzmann erinnert. Volksgenossen aber, die den General von Mackensen in Lodsch gesehen haben, dürften in größerer Anzahl vorhanden sein, Konnte man der straffen Gestalt des Heerführers doch in jenen Tagen oft in den Straßen von Lodsch begegnen, in denen er sich in den kargen Mußestunden, die der Krieg gönnte, erging.
Auch in der Folge fühlte sich das Deutschtum unserer Stadt mit der Person des berühmten Feldherrn verbunden. Als am 10. Dezember 1916 2000 deutsche Männer aus Lodsch und Umgegend sich in unserer Stadt versammelten, um ihrer bangen Sorge um die Zukunft des Deutschtums in dem vor einem Monat von den Mittelmächten proklamierten Königreich Polen Ausdruck zu geben, da wurde von den Versammelten auch an den Generalfeldmarschall von Mackensen ein Telegramm gerichtet, in dem er um Geltendmachung seines Einflusses Erhaltung deutschen Volkstums in Polen gebeten wurde. In seinem Antworttelegramm drahtete der Generalfeldmarschall: „Die deutschen Kulturträger in Polen besitzen meine lebhaftesten Sympathien."
Heute blickt der greise Feldherr auf 92 Jahre seines Lebens zurück. Er gehört zu den volkstümlichsten Gestalten Deutschlands und verkörpert die Uberliefetung des alten deutschen Heeres, zu dessen hervorragendsten und glücklichsten Führern er zählt. Unter der großen Zahl der Glückwünschenden darf die Stadt, die dem Generalfeldmarschall einst zum Geburtstagsgeschenk wurde, unmöglich fehlen. Wünschen wir dem greisen Feldherrn, dem es an seinem Lebensabend vereint ist, so herrliche Siege der deutschen Wehrmacht zu schauen, daß er noch recht viel Freude und den endgültigen Sieg seines Volkes erleben möge.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz