piątek, 15 października 2021

Bukowiec - Königsbach - Administracja wspólnoty - Sołtys - Schulzen - Otto Heike - 150 JAHRE ...

 Takie prawa obowiązywały w szwabskiej osadzie Bukowcu - Königsbach w pierwszych latach osadnictwa, materiał pochodzi z książki Otto Heike - 150 JAHRE SCHWABENSIEDLUNGEN IN POLEN 1795-1945

                                           W SŁUŻBIE WSPÓLNOTY

Administracja wspólnoty:

     Ze swojej ojczyzny w południowych Niemczech osadnicy znali samorządność w swoich gminach. Z tego powodu Komisja Osiedleńcza przyznała im prawo samodzielnego wybierania organów administracji lokalnej. Pierwszym i najważniejszym był Schulzenamt. Odpowiedni kandydat był wybierany co roku przez zgromadzenie gminne i zaprzysięgany pod przepisową przysięgą "lojalności i sprawiedliwości". Dopiero wtedy izba domowa Kalischa zatwierdzała wybraną osobę.

Początkowo jednym z obowiązków sołtysa było przewodniczenie sądowi wiejskiemu, który składał się z trzech lub czterech członków jako ławników. Była to raczej rola arbitra w "sporach i wzajemnej niesubordynacji"; większe przestępstwa musiał sądzić sąd izbowy. Zgodnie z aktem dziedzicznym osadnicy byli zobowiązani do przestrzegania zarządzeń wójta i wyroków sądu wiejskiego. Zapis ten zapewniał autorytet sołtysa i wójta, co pozytywnie wpływało na współżycie społeczności. Do sądu wiejskiego należało przede wszystkim rozstrzyganie spraw spadkowych, opiekuńczych i kupna-sprzedaży oraz protokołowanie tych spraw. Autorytet posunął się nawet do tego, że szeryf w porozumieniu z ławą przysięgłych mógł pozbawić pracy złego rolnika, jeśli ten nie reagował na wcześniejsze upomnienie lub karę ze strony sądu wiejskiego.

W pierwszych latach Schulze był zasadniczo odpowiedzialny za nadzór nad uporządkowaną budową domów i karczowaniem ziemi, za terminowe płacenie podatków i składek procentowych oraz za nadzór nad szkołą. Wszystkie zamówienia na kwatery i furażerki, a także zapewnienie obsługi koni i wozów, przekazywano również wiejskiemu szkolnikowi. W koloniach, które nie posiadały jeszcze karczmarza, Schulze musiał przejąć także "oficjalne" stanowisko oberżysty. Za swoją pracę otrzymał specjalny przydział ziemi. W większości przypadków było to pół akra, które otrzymywał bez podatku, a ponadto otrzymywał część dochodów, które wpływały do administracji miejskiej z tytułu nałożonych grzywien.

Po 1820 roku zachowano prawo do demokratycznego wyboru sołtysa, ale pozbawiono go władzy sądowniczej, nawet w drobnych sprawach. Obok wójtów, zgromadzenie gminne wybierało teraz także stałego przedstawiciela sołtysa, tzw. Unterschulza (Podsołtysa), który miał na bieżąco wykonywać pewne zadania administracyjne. Wybrani przedstawiciele gminni byli zatwierdzani przez władze administracyjne tylko wtedy, gdy znali język polski. Kadencja była ograniczona do 3 lat, ale mogła być przerwana lub zawieszona w przypadku udowodnionego nadużycia władzy publicznej. Użytkowanie ziemi zostało ograniczone: zamiast pierwotnych pół akrów Schulze zachowali tylko 4 akry, a Unterschulz 2 akry.

                


                 IM DIENSTE DER GEMEINSCHAFT


Die Verwaltung der Gemeinde:

    Von ihrer süddeutschen heimat her waren die Siedler mit der Selbstverwaltung in ihren Gemeinden vertraut. Deshalb räumte ihnen die Ansiedlungskommission auch für den neuen Recht ein, die Organe der örtlichen Verwaltung selbst zu wählen. An erster Stelle stand das Schulzenamt. Durch Wahl, die alljährlich von der Gemeindeversammlung vorgenommen wurde, kam ein geeigneter Bewerber in sein Amt, nachem er mit dem vorgeschriebenen Schwur "aufTreue und Gerechtigkeit" vereidigt worden war. Dann erst gab die Kalischer Domänenkammer dem Gewählten die Bestätigung.

Zu den Obliegenheiten des Schulzen gehörte am Anfang auch der Vorsitz im Dorfgericht, dem drei bis vier Mitglieder als Schöffen angehörten. Es war mehr die Rolle eines Schiedsmannes in "Streitigkeiten und gegenseitigen Widersetzlichkeiten"; größere Vergehen hatte das Kammergericht abzuurteilen. Die Ansiedler waren laut Erbverschreibung verplichtet, sich den Anordnungen des Dorfschulzen und dem Urteil des Dorfgerichts zu fügen. Mit deieser Bestimmung war die Autorität des Schulzen und der Schöffen gesichert, und das wirkte sich im Zusammenleben der Gemeinde positiv aus. Das Dorfgericht hatte vornehmlich Erbschafts-, Vormundschafts- und Verkaufsangelegenheiten zu regeln und darüber protokoll zu führen. Die Kompetenz ging sogar so weit, daß der Schulze im Einvernehmen mit den geschworenen einem schlechten Landwirt die Stelle aberkennen konnte, wenn er auf vorangegangene dorfgerichtliche Ermahnung oder Strafe nicht reagiert hatte.

 In den ersten Jahren hatte der Schulze im wesentlich den ordentlichen Hausbau und die Rodung zu überwachen, auf die pünktliche Zahlung der Abgaben und Zinsbeiträge zu achten und die Aufsicht über die Schule zu führen. Auch gingen sämtliche Quartier- und Fouragabefehle sowie die Bereitstellung von Gespanndiensten über den Dorfschulzen. In Kolonien, die noch keinen Krugwirt hatten, mußte der Schulze auch den "amtlichen" Ausschank übernehmen. Für seine Tätikheit erhielt er eine besondere Landzuteilung. Meist war es eine halbe Hufe, die ihm abgabenfreien Notzung überlassen wurde; außerdem erhielt er einen Anteil des Einkünfte, die aus verhängten Geldstrafen der Gemeindeverwaltung zuflossen.

Nach 1820 blieb zwar das Recht einer demokratischen Schulzenwahl erhalten, aber die Gerichtsberkeit, auch in Bagatellsachen, wurde dem Schulzen entzogen. Außer den Schöffen wählte die Gemeindeversammlung jetzt auch einen ständigen vertreter des Dorfschulzen, den sogenannten Unterschulz (polnisch Podsołtys), der laufend gewisse Verwaltungsaufgaben wahrznehmen hatte. Die jeweils gewählten Gemeindvertreter wurden nur dann von der Verwaltungsbehörde bestätigt, wenn der polnischen Sprache einigermaßen mächtig waren. Die Amtszeit ersteckte sich auf 3 jahre; sie konnte aber bei nachgewiesenem Mißbrauch der Amstgewalt unterbrochen oder aufgehoben werden. Die Landnutzung wurde beschnitten: Statt der urspünglichvorgesehenen halben Hufe, behielt der Schulze nur noch 4 Morgen und der Unterschulz 2 Morgen.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz