Ważna postać w historii Bedonia i okolic. Nie chcę kopiować informacji dostępnych dla czytelników na Google. Myślę, ze wspomnienie, bardzo krótkie, lecz zawierające, wszystko, kim był, co czynił dlas dobra innych ludzi daje obraz dobrego człowieka.
Kurjer Łódzki. 1927-03-13 R. 27 nr 71
Wspomnienie pośmiertne.
Ś.p. Roman Korwin-Kochanowski.
W dniu 3 marca r. b. rozstał się z tym światem ś. p. Roman Korwin-Kochanowski, właściciel majątku Będoń pod Łodzią. Zmarły poza pracą rolnika, miłującego swój zawód, poświęcił lat wiele pracy na niwie społecznej. Jako wzorowy rolnik świecił przykładem okolicznym włościanom w ich zawodzie oraz wraz z nimi pracował dla dobra ludu. Ziemia dlań była najwyższym ideatem. Zmarly pobierał nauki w Piotrkowie, później w Warszawie, a w Krakowie kończył wyższą szkołę rolniczą. Wielka wojna zniszczyła Mu cały kilkunastoletni dorobek, obracając Bedoń w perzynę i zmuszając na nowo do pracy od podstaw. I ta ciężka właśnie praca zniszczyła kamienne zdrowie Zmarłego. Ś. p. Korwin-Kochanowski za prace na polu spolecznem i religijnem odznaczony był orderem papieskim Grzegorza Wielkiego.
Ziemia niechaj Mu lekką będzie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz