Litzmannstädter Zeitung mit dem amtlichen Bekanntmachungen für Stadt und Kreis Litzmannstadt. 1943-11-06 Jg. 26 nr 310
NIEMIECKIE OBLICZE.
Niemiecki charakter osady Grömbach - Łaznowska Wola, która do czasu zmiany granic politycznych należała do powiatu Löwenstadt (brzezińskiego) i około 1940 roku została przeniesiona do powiatu Litzmannstadt-Land, jest wyraźnie widoczny w ogrodach przydomowych, domach i licznych naturalnych żywopłotach wokół gospodarstw. Szkoła i kościół pokazują, że niemieckie napisy nie zostały umieszczone dopiero po wyzwoleniu, ale były tam od zawsze. Nawet czysty zajazd, w którym mieści się sala konferencyjna Grömbacha, ma wyraźnie niemieckie malowanie.
To wspaniałe móc być świadkiem rozwoju takiego niemieckiego "przesiedlenia w miniaturze", jak mówi najstarszy mieszkaniec, 85-letni Rudolf Gruber.
Kiedyś wytyczono 84 hektary, z których każdy dzielił się na 60 akrów według miary magdeburskiej. Król pruski Fryderyk Wilhelm III, który wezwał osadników, dał im na dobry początek trzy lata wolnizny, oprócz innych świadczeń. Jednak ze względu na brak możliwości rozwoju pod obcym panowaniem i podział spadku, gospodarstwa z biegiem lat stawały się coraz mniejsze, a najmniejsze z nich liczyło w końcu tylko 12 akrów. Teraz jednak, dzięki wspaniałomyślnym działaniom naszego Gauleitera w zakresie dopłat do ziemi dla etnicznych rolników niemieckich, nawet mniejsze gospodarstwa są na lepszej stopie.
Jeśli zapytać, czy mieszkańcy Grömbach znali już prawdziwie niemiecką pracę społeczną, to trzeba odpowiedzieć twierdząco. Na przykład jeszcze przed powrotem do Rzeszy wspólnie budowano drogi i wykonywano inne prace charytatywne. Również utworzenie
Częścią tego jest również szkoła niemiecka, która dziś liczy 88 dzieci i od lat prowadzona jest przez nauczyciela Boppke. 18-dniowa kampania przyniosła co najwyżej wakacyjną przerwę. Jednak niemieccy mieszkańcy przeżyli ciężkie dni; szyby w oknach zostały wybite przez rozpalone żywioły i wielu musiało szukać schronienia w pobliskich lasach; Mieszkańców wsi, w tym nauczyciela, wywieziono o 30 km. Aż do Rawy, ale wtedy zbliżali się już niemieccy wyzwoliciele. Sołtys, podobnie jak inni wcieleni do dawnego wojska polskiego, nie miał już wstydu, że w czasie szybkiego natarcia Niemców musiał strzelać do swoich rodaków.
Das Deutsche Gesicht.
Das deutsche Gepräge der Grömbacher Siedlung, die bis zur Neueinteilung der politischen grenzen zum Kreis Löwenstadt gehörte ind um 1940 and den Kreis Litzmannstadt-Land kam, ist unverkennbar in den Vorgärten, den Häusern und den zahlreichen naturhecken um die Gehöfte. Die Schule und Kirche zeigen, daß nicht erst nach der Befreiung die deutschen Inschriften angebracht wurden, się waren vielmehr immer da. Auch das saubere Gasthaus, in dem sich Grömbachs Versammlungssaal befindet, hat einen sichbar deutschen Anstrich.
Es ist reizvoll, die Entwicklung einer solchen deutschen „Umsiedlung im Kleinen” großtenteils mitelebt zu haben, wie der älteste Einwohner, der 85-jährige Rudolf Gruber, się mitmachte.
Einst waren 84 Hufen ausgelegt, die nach Magdeburger Maß zu je 60 Morgen aufgeteilt waren. Vom Preußenkönig Friedrich Wilhelm III, der die Siedler herbeirief, bekamen się außer sontigen Vergünstigungen drei Freijahre, um eine guten anfang zu haben. Doch bei dem Mangel an weiterer Zukunftsmöglichkeit unter der Fremdherrschaft und durch die Erbteilung verkleinerten siech die Höfe im Laufe der jahre mehr und mehr; der kleinste umfaß te schließlich nur noch 12 Morgen. Jetzt aber sind durch die großzügige Aktion unseres Gauleiters zur Landzulage für volksdeutsche Bauern auch die kleineren Wirtschaften auf eine bessere Grundlage gestellt.
Wenn man fragt, ob die Grömbacher schon früher einer wirklich deutsche Gemeinschaftsarbeit kannten, so muß man das bejahen. Denn es wurden beispielweise schon vor der Rückkehr ins Reich Wegebauten und andere gemeinnützige Arbeitan gemeinsam ausgeführt. Auch die Schaffung der
deutschen Schule, die heute 88 Kinder zahlt, und schon seit Jahren von lehrer Boppke geleitet wird, gehört hierbar. Sie hat durch den Feldzug der 18 Tage höchstens eine ferienartige Unterbrechung erfahren. Denn Grömbach wurde nur fluchtartig vom Krieg berührt.Allerdings hatten die deutschen Bewohner ernste tage zu bestehen; Fensterscheiben klirrten von aufgeputschten Elementen und mancher mußte seine Zuchflucht in den nahen Wäldern suchen; Dorfbewohner wurden verschlept, u.a. der Lehrer etwa 30 km. Bis nach Rawa, dann aber nahten schon die deutschen Befreier. Die Ortsvorsteher, wie andere in das einstige Polenheer gepreßt, kam beim schnellen Vormarsch der deutschen nicht mehr in die Verlegenheit, gegen seine Landsleute schießen zu müssen.
=======================================================================
Litzmannstädter Zeitung mit dem amtlichen Bekanntmachungen für Stadt und Kreis Litzmannstadt. 1943-02-07 Jg. 26 nr 38
Odznaczenie, SS-Rottenführer Karl Essenburg z Grömbach koło Litzmannstadt otrzymał Krzyż Żelazny II klasy.
Auszeichnung, SS-Rottenführer Karl Essenburg aus Grömbach bei Litzmannstadt hat das Eiserne Kreuz 2. Klasse erhalten.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz