Ciekawy materiał zamieszczony w dzienniku Łódzkim w 1919 roku.
Klika tematów:
1. parcelacja majątków w Czarnocinie i Remiszewicach (gmina Będków)
2. problemu alkoholizmu
3. bimbrownie w Kurowicach i Czarnocinie
Remiszewice – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie tomaszowskim, w gminie Będków. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa piotrkowskiego. Wikipedia
Dziennik Łódzki : niezależny dziennik polityczny, społeczny i literacki. 1919-03-12 R. 1 nr 40
- Nasze gminy.
W gminie Nowosolna w dalszym ciągu czynna jest ekspedycja karna, egzekwująca kontyngenty zboża.
W gminie Czarnocin na zebraniu gminnem włościanie odmówili płacenia kosztów kuracyjnych za stałych mieszkańców gminy. Odmówiono podwyżki pensji wójtowi. Gdy ogłoszono gminiakom o przymusowem dostarczeniu ziemniaków pedług nakazu na 16 marca, gminiacy sarkali. Zato przeprowadzili uchwałę aby rozparcelować pomiędzy bezrolnych włościan majątek donacyjny Czarnocin. Oprócz zaś tego uchwalono także rozparcelować pomiędzy małorolnych majątek Remiszewice, własność prywatna obywatela Aleksandra Wojciechowskiego. Tak radykalne poglądy jednakże idą w parze ze straszliwie rozpowszechnionem w gminie pijaństwem i tajnym wyrobem wódki. Policja powiatowa w jednym tylko dniu w gminie trzy tajne gorzelnie, a mianowicie: w Czarnocinie u młynarza Pluty i u gospodarza Jana Jańce, a w Kurowicach u Michała Pękali. Aparaty gorzelnicze i wódkę skonfiskowano. Nic też dziwnego, iż miasta są pozbawione taniego chleba, ponieważ zboże zamiast dostawy do składnic, idzie na wyrób gorzałki i na chleb przemycany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz