Litzmannstädter Zeitung 3.5.1943, strona 3
Majowy Król i Majowa Królowa w obozie Kirschberg
Obóz w Kirschbergu zadał sobie wiele trudu, aby zorganizować, w dużej mierze własnymi siłami, uroczystość, która ożywiła stare niemieckie zwyczaje. Po przemówieniu SS-Oberführera Engerta w wigilię święta majowego, kolorowy pochód ruszył po południu w blasku słońca na plac targowy, gdzie wzniesiono majowy maszt starannie udekorowany wymownymi emblematami. Przed nim szedł korpus muzyczny Schutzpolizei, a za nim chłopcy i dziewczęta ubrani na zielono. Głównymi postaciami orszaku był Król Majowy, młody, przystojny chłopak na koniu, oraz Królowa Majowa, również z szeregów przesiedlonych kobiet, w bogato zdobionej karecie. Za nimi jechał wóz, na którym wieźli Króla Zimę, słomianą lalkę. Przy śpiewie "Zima minęła" symboliczna postać została uroczyście spalona. Następnie wszyscy radośnie odśpiewali majową pieśń. Następnie, po ciepłym powitaniu przez kierownika obozu, rozpoczął się barwny program. Obóz BDM Kirschberg pokazał gimnastykę klubową i tańce ludowe, młode dziewczyny wzbudziły niepohamowaną wesołość zabawną sztafetą. Obóz HJ. Kirschberg wykazał się odwagą we wszystkich rodzajach ćwiczeń na podłodze, a szczególnie w walce bokserskiej, która została zaaranżowana żartobliwie, ale pokazała dobre umiejętności. W przerwach śpiewano piękne, stare pieśni. Również "Spielschar Westfalen" Dzieła BDM "Glaube und Schönheit" (Wiara i Piękno), które zakończyło dwutygodniową podróż przez wiele obozów, oddało się do dyspozycji festiwalu. Śpiewali pieśni i pokazywali tańce ludowe, dostarczając w ten sposób wielu inspiracji. Punktem kulminacyjnym było przedstawienie opowiadania Hansa Sachsa "Das Kälberbrüten" (Cielęta broją), które zostało zaprezentowane w znakomity sposób i z wielkim talentem mimicznym. Korpus muzyczny Schutzpolizei pod kierownictwem mistrza d. Sch. Althausa grał pieśni ludowe i melodie marszowe. Wszystko to było zorganizowane z wielką starannością i zostało przyjęte przez przesiedleńców z radosnym aplauzem i oczywistą wdzięcznością. Na zakończenie dnia BDM camp Kirschberg zorganizował taniec ze wstążkami, po czym orszak ruszył z powrotem do obozu. Dla pozostałych dzień upłynął w radosnej atmosferze. Przesiedleńcy otrzymali w ten sposób mały przedsmak tego, jak naród niemiecki obchodzi swoje święto narodowe w czasach pokoju i wiedzą, że walczymy w tej wojnie, aby zdobycze socjalne, w tym święto majowe, były chronione na zawsze. G.K.
Maikönig und Maikönigin im Lager Kirschberg
Das Lager Kirschberg hatte außerordentliche Mühe aufgewandt, um, zum großen Teil auch mit eigenen Kräften, eine Feier aufzuziehen, die altes deutsches Brauchtum neu aufleben ließ. Nachdem am Vorabend des 1. Mai auch hier SS-Oberführer Engert gesprochen hatte, bewegte sich am Nachmittag des 1. Mai im festlichen Schein einer strahlenden Sonne ein bunter Zug zum Festplatz, wo ein liebevoll mit sinnvollen Emblemen ausgestatteter Maibau m aufgestellt war. Voran schritt das Musikkorps der Schutzpolizei, dann folgten Grün tragende Jungen und Mädel. Die Hauptfigur des Zuges waren der Maikönig, ein junger, stattlicher Bursche hoch zu Pferde, und die Malkönigin , ebenfalls aus den Reihen der Umsiedlerinnen, im reich geschmückten Wagen . Dahinter kam ein Wagen, auf dem man den König Winter, eine Strohpuppe, heranfuhr, Unter dem Lied „Der Winter ist vergangen" wurde die symbolische Figur feierlich verbrannt. Freudig sangen dann alle das Maienlied. Dann wickelte sich nach der herzlichen Begrüßung durch den Lagerführer ein buntes Programm ab. Das BDM.-Lager Kirschberg zeigte Keulengymnastik und Volkstänze, die Jungmädel erregten durch eine lustige Staffel unbändige Heiterkeit. Das HJ.-Lager Kirschberg bewies Mut bei allerlei Bodenübungen und vor allem beim Boxkampf, der zwar scherzhaft aufgezogen war, aber gutes Können bewies. Zwischendurch wurden schöne alte Lieder gesungen. Die Spielschar Westfalen des BDM.-Werkes Glaube und Schönheit, die eine vierzehntägige Reise durch eine große Zahl von Lagern hiermit abschloß, stellte sich ebenfalls in den Dienst des Festes. Sie sang Lieder und zeigte Volkstänze und gab damit eine Fülle von Anregungen. Den Höhepunkt bildete die Aufführun g des Hans-Sachs-Schwankes „Das Kälberbrüten", der ganz ausgezeichnet und mit großem mimischem Talent dargestellt war. Welterhi n spielte das Musikkorps der Schutzpolizei unter Leitung von Meister d. Sch. Althaus, Volkslieder und Marschwelsen. Alles das war mit großer Umsicht organisert und wurde von den Umsiedlern mit freudigem Beifall und ersichtlicher Dankbarkeit aufgenommen. Zum Schluß veranstaltete das BDM.- Lager Kirschberg einen Bändertanz, dann bewegte sich der Festzug wieder zum Lager zurück. Im übrigen verging der Tag in froher Geselligkeit. Die Umsiedler hatten damit einen kleinen Vorgeschmack davon bekommen, wie das deutsche Volk in friedlichen Zeiten seindei Nationalen Feiertag begeht, und sie wissen, daß wir diesen Krieg darum kämpfen, daß die sozialen Errungenschaften, wozu auch der 1. Mai gehört, auf immer geschiert werden. G. K. Wir verdunkeln von 21.20 bis 4.45 Uhr.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz