Litzmannstädter Zeitung - piątek 6.8.1943
Pożar lasu na górze grobowej Gałkowa
Cmentarz honorowy częściowo zajęty pożarem/ Udana walka przez kontrolowanie.
W lesie na wschód od Litzmannstadt w środę około godziny 13.00 wybuchł pożar lasu w pobliżu słynnej w czasie I wojny światowej miejscowości Gałkówek, który dzięki dobrej pracy społecznej udało się opanować w ciągu półtorej godziny. Źródło ognia znajdowało się na dwóch obszarach leśnictwa Justenau - Justynowa, gdzie pożarem objęte zostały głównie 12-18 letnie sosny oraz kilka dębów.
Ucierpiało również znane Wzgórze Grobowe Gałkówek z licznymi grobami żołnierzy niemieckich i rosyjskich z okresu 1914/18, które przypominają o słynnym przełomie generała Litzmanna pod Brzezinami (Löwenstadt). Dzięki dobrej współpracy strażaków udało się zapobiec poważnemu pożarowi. Tak jak urzędnicy leśni i pracownicy leśni właściwego nadleśnictwa aktywnie wspierali pożar, tak samo czynili to zwolennicy kompanii i wezwani na miejsce członkowie sił zbrojnych.
Oczywiście straż pożarna z całego regionu również została zaalarmowana i wysłana na miejsce, choć nie - jak to zwykle nie jest właściwe w przypadku pożarów lasów - z wozami strażackimi, ale z łopatami. Ogólnie rzecz biorąc, ogień można było opanować przez zbijanie szybko rozprzestrzeniającego się ognia gałęziami oraz przez sumienną pracę szpadlami i kopanie rowów, chociaż ogień ten trawił zarówno ogień naziemny, jak i górny. W ten sposób, dzięki prawdziwemu wysiłkowi społeczności, udało się uratować najcenniejsze dobra narodowe. I prawdą jest, że pożary w lesie wymagają szczególnie szybkiej i energicznej walki, więc rąk do pracy nie może być zbyt wiele. W ten sposób przybyła straż pożarna z Litzmannstadt, która wprawdzie nie wchodziła w rachubę walka z pożarem za pomocą wody gaśniczej, ale była na właściwym miejscu. Do opanowania pożaru przyczyniła się również natychmiastowa interwencja rolników z Klein - i Groß-Galkau, którzy pośpieszyli z pomocą podczas prac polowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz